Coś tu nie gra... Pomyślał Harry gdy jak co dzień rano rozglądał się po Wielkiej Sali. Zrobił to jeszcze raz, tylko tym razem o wiele wolniej i z większą uwagą. Stół Krukonów, bez zmian. Stół Puchonów, też nic. Stół Ślizgonów, wszystko po staremu.
Gdy już miał się poddać w poszukiwaniach i stwierdzić, że jest przewrażliwiony jego wzrok padł na stół dla kadry nauczycielskiej. Aha! Pomyślał Harry tryumfalnie. Już wiedział co się nie zgadzało. To był Snape! A raczej nie on sam a pewna rzecz na jego twarzy. Konkretniej na nosie. Konkretniej, to były okulary.
Ale że jak?... Harry'ego z wrażenia aż zamurowało gdy zdał sobie sprawę, że mężczyzna ma założone okulary. Okulary w czarnych grubych oprawkach. I to nie okrągłych jak te Harry'ego, tylko takich prostokątnych. Cholerny Snape nosi cholerne okulary! I nie dość tego! Wielu osobom okulary z pewnością by nie pasowały i możnaby się spodziewać, że w przypadku Mistrza Eliksirów będzie podobnie - ale nie! Ten oślizgły dupek wyglądał w nich wręcz... Autorytatywnie!
I do tego siedzi sobie tam, na swoim stałym miejscu, jak gdyby nigdy nic się nie stało! A stało się!
Niby kiedy temu dupkowi pogorszył się wzrok?! Jakoś wczoraj nie miał problemu z zauważeniem liścików wymienianych miedzy mną, Ronem i Hermioną! A był na drugim końcu klasy! I niby gdzie wtedy była ta jego wada wzroku?!
Pieklił się Harry. Rozejrzał się po Sali i zauważył że tylko kilka osób w jakikolwiek sposób zwróciło uwagę na tą wielką zmianę. Ale jedynie chwilę popatrzyli, coś tam krótko wyszeptali do swoich znajomych i wrócili do poprzedniej rozmowy. Jak tak można! Przecież to Cholerny Severus Snape! W Cholerny okularach!
Chcąc jakoś ochłonąć zwrócił się do swoich przyjaciół.- Widzieliście Snape'a?
- Profesora Snape'a - poprawiła go odruchowo Hermiona. Spojrzała na Mistrza Eliksirów. - O co chodzi?
- Jeszcze się pytasz?! - oburzył się Wybraniec. Ron oderwał się od swojego śniadania słysząc podniesiony głos przyjaciela i również obejrzał się na ich nauczyciela, lecz i on jakoś szczególnie nie zareagował na tą nagłą zmianę. Wzruszył jedynie ramionami i powrócił do przerwanej czynności. Hermiona westchnęła.
- Niech zgadnę - powiedziała domyślając się o co chodzi brunetowi. - Chodzi o jego okulary, prawda?
- Tak! - odparł Harry. - Od kiedy on niby nosi okulary?! Jakoś wczoraj miał wręcz sokoli wzrok!
- Harry, daj spokój - poprosiła dziewczyna, chociaż wiedziała, że jej przyjaciel w temacie Mistrza Eliksirów lubił dramatyzować. Kiedy on w końcu to zrozumie... - Przecież to nic takiego. Ty też nosisz okulary i jakoś nikomu to nie przeszkadza. - stwierdziła. Po chwili skrzywiła się lekko i dodała z niesmakiem: - No, może z wyjątkiem Malfoya. Ale jemu przeszkadza wszystko co jest "nieczyste" - przy ostatnim słowie zrobiła cudzysłów palcami.
(Wiecie o co chodzi, c'nie? - od aut.)- Może i ja je noszę, ale tu nie chodzi o mnie. Ja nosiłem praktycznie całe życie a Snape nigdy!
- Nie pomyślałeś o tym, że może je nosił, ale nie w publicznych miejscach? Albo miał szkła kontaktowe? - Gryfonka zaczęła już się trochę irytować zachowaniem przyjaciela. Czuję się jakbym miała przyjaciółkę a nie przyjaciele...
- No może tak być, ale... ale... Przecież to Snape! A jakoś nikogo to nie dziwi! Wszyscy się zachowują jakby nic się nie zmieniło! - Harry był oburzony. Jak oni tak mogli!
- Stary, nietoperz w końcu oślepł. To chyba dobrze, nie? - do rozmowy włączył się Ron.
- Może i dobrze, ale....
I Harry zaczął na nowo przeżywać zmianę wyglądu Mistrza Eliksirów. Hermiona miała powoli tego dość. Może i Ron tego nie dostrzegał, ale ona widziała wiele. Ale Harry najwidoczniej sam nie dostrzegał tego jak się zachowuje.
Jak dziewczyna, która ma crusha.
Pomyślała dziewczyna słuchając kolejnej litanii przyjaciela.------------------------
I oto kolejny pomysł, a raczej kawałek tekstu, który ja lub ktoś inny może kiedy będzie kontynuować. Pomysł ten głównie polega na tym, że Harry ma pewną obsesję na punkcie zmiany w Snape'ie. A mianowicie to, że Mistrz Eliksirów zaczął nosić okulary ( powód tego nadal do odkrycia). Zależałoby mi na kontynuowaniu tego co już napisałam a nie na pisaniu wszystkiego od nowa, ale nie jest to aż tak wymagające.
Bajo!
![](https://img.wattpad.com/cover/176022279-288-k48646.jpg)
CZYTASZ
Pomysły na Fanfiction
FanfictionBędę tu umieszczać swoje pomysły na fanfiction z których inni mogą swobodnie korzystać jeśli mają dobry plan na nie. W zamian proszę tylko o linka lub namiary na te ff :) Kto wie, może któreś z nich sama zrealizowuję 8) Można swobodnie kilka razy k...