Harry Potter

319 19 16
                                    

A co by było gdyby...
Harry miał pamięć fotograficzną i pamiętam każdy szczegół z śmierci jego matki. Pamięta również to, że jakiś zły człowiek celował z niego "różdżką" (jak to nazywali jego rodzice gdy jeszcze żyli) i że zielony promień, który z niej wystrzelił sprawił mi ogromny ból.
Przez to Harry ma traumę i boi się magii, czarodziei i różdżek.

Mój fragment:
Harry patrzył na list zaadresowany do niego. Jego oczy zaczęły się szklić od nadchodzącego płaczu. Nadal stał przy drzwiach i trzymał odebrane listy. Po dłuższej chwili z kuchni wyszła ciocia Petunia ze zniecierpliwioną miną na twarzy.

-Chłopcze, co tak długo? Zgubiłeś się czy jak? - nie widząc żadnej reakcji Pottera zatrzymała się obok niego i dotknęła jego ramię.
Harry się wzdrygnął i spojrzał na swoją ciocię jakby dopiero ją zauważył. Nie ukrywał już dłużej swojego strachu i pozwolił płynąć łzom. Spojrzał błagalnie na ciocię.

- Ciociu, proszę. Nie pozwól im mnie zabrać. Ja tam nie chcę. Oni mi zrobią krzywdę. Proszę, nie...

Petunia spojrzała na to co jej siostrzeniec trzymał w rękach i aż wstrzymała oddech ze strachu. Szybko wyrwała list chłopcu, rzuciła go jak najdalej mogła i złapała dziecko w ramiona.

-Spokojnie Harry, spokojnie. Nie dam im cię zabrać. Uciekniemy i nigdy nas nie znajdą. Cicho... - przytuliła go bardziej gdy jego szloch zrobił się głośniejszy. - Razem z wujkiem nie oddamy im cię. Obiecuję...

------++++-------
I jak? Fajny pomysł?
Najlepsze jest to, że wszystkie pomysły przychodzą mi gdy jestem w kościele xd

Pomysły na FanfictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz