Pewnego pięknego dnia Clara, Angel i ich 6 letni syn xKacper wybrali się na spacer by odpocząć od domowych obowiązków. xKacper jak to on mósiał zawsze być na przodzie i krzyczeć do rodziców. Clara i Angel rozmawiali o kolejnym dziecku jak je nazwą.
-To jak ją nazwiemy? - zapytała się Clara swojego męża
-Może Sofia jak jej pra babcia. - odparł dumnie Angel
-Sofia to takie piękne imię. Pasuje do niej. -powiedziała z uśmiechem na twarzy.
Nagle ich rozmowę przerwał ich syn.
-Mamo! Tato! Patrzcie co znalazłem. - krzyknął xKacper
-No pokaż co tam masz - śmiejąc się powiedziała Clara.
-Znalazłem pięknego kwiatka. To dla ciebie mamo. -powiedział cichym głosem xKacper.
-Oh dziękuje synku- odparła Clara.
Gdy ruszyli dalej to zaczął padać deszcz i szypko wrócili do domu.