Kilka dni później Sofi wyzdrowiała i okazało się, że ma zdolności teleportowania się i szybkiego biegania. Wyrosły jej uszy misia zamiast wilka. Angel był taki dumny ze swoich dzieci, że postanowił zabrać ich do miasteczka by się pobawili. xKacper jak zwykle na przodzie był a Sofi grzecznie szła przy tacie i trzymała go za rękę. Gdy już powoli dochodzili do pasów Angel krzykną do syna.
- xKacper zatrzymaj się przed pasami. - krzyknął Angel
xKacper nie posłuchał i wbiegł na ulicę i go auto potrąciło.
- xKacper co ja ci mówiłem miałes się zatrzymać przed pasami. - powiedział zdenerwowany Angel.
- Tato nie krzycz na mnie- powiedział wystraszony xKacper.
Angel wział xKacpra na ręce i poszedł z nim do pobliskiego szpitala. Na miejscu lekarze zajęli się xKacprem. Po pół godziny przewozili xKacpra na salę operacyjną. Operacja trwała 4 godziny. Po wszystkim doktor wyszedł z sali operacyjnej ogłosił Angelowi, że xKacper umarł podczas operacji.
- Może pan wejście i pożegnać synka- powiedział smutnym głosem doktor
- Dziękuję panie doktorze - odparł Angel.
Po wszystkim Angel wrócił do domu i położył się spać z łzami w oczach.