2 - Rower MEVO

22 6 0
                                    


11.09.2001 Mobius City

Sonic POV:

Kolejny dzień w naszej branży. Zrobiło się spokojniej, w końcu naród na nas polega. Tails poszedł konstruować kolejnego robocika, aż się boję co....ON ZROBIŁ?!

-I jak podoba się nowy robot? Nazwałem go Super Inseminator 2πR. Zbudowałem go na bazie tego, co kiedyś Scourge i Pingas odwalili na urodzinach Cosmo. Posiada on system mogący zapłodnić nawet bezpłodnego odyńca, co spowolni ruchy złoczyńców, oraz czujnik stężenia kwasu masłowego, ponieważ ci wszyscy złodzieje śmierdzą, nie myją się, nie myją zębów i dlatego tak bardzo im śmierdzi z japy – rzekł Tails

-Sprawdzimy go na najbliższej misji – rzekłem, po czym okazja do testów się nadarzyła, gdyż przybył do nas dziwny jegomość.

-Witajcie drodzy agenci, jestem Marszałkiem Województwa Pomorskiego i mamy bardzo poważny problem z rowerami Mevo, gdyż są rzadko kiedy dostępne. Chciałem wrócić do domu na tym cudzie technologicznym, ale za każdym razem widze rozładowane baterie. Nextbike w pocie czoła pracuje by wszystkie rowery były naładowane, ale za każdym razem po chwili jest 0% baterii – tak nam przedstawił całą sprawę.

-Dziwność, może rower być używać częstość – powiedział Ogórki

-Wcześniej ładowane były codziennie, a teraz trzeba ładować częściej, a zdarza się, że w rowerze akumulatora nie ma – powiedział załamany marszałek.

Jako iż obiecał nam porządną nagrodę to postanowiliśmy złapać tego paskudnego złodzieja. Udaliśmy się więc do karczmy „U Chaosa" i zamówiliśmy nasze ulubione dania:
Ja – Chilli Dog i szejk czekoladowy

Tails – Mentosy i Coca Colę

Ogórki – sałatkę z pomidorów i herbatę. Tak pić na służbie?
Papryka – kaczkę po smoleńsku i radlera. Jeden porządny

Ojciec Mateusz – ofiara z baranka i wino mszalne

Luna – CO ONA TUTAJ ROBI?

Luna POV:
Jazda na rowerze? SUPER!

-Luna, czy ty przypadkiem nie powinnaś być na macierzyńskim? Przecież masz chao do wychowania po tym jak Inseminator Scourge'a dokonał na nim zapłodnienia. - rzekł Tails

-No niby masz rację, ale chyba to nie problem, żeby dowiedzieć się co u Was? - zapytałam

-Możesz, ale lepiej nie podchodź do radiowozu jak złapiemy odpowiedzialnych za to – dodał Sonic

-Oj dobrze, wezmę chao do wózka i idziemy na spacer.

Tails POV:

Luna sobie nareszcie poszła. Uff.

-Panowie oto plan działania. Ja idę z Tailsem badać stacje w Gdańsku, Ogórki i Papryka badają stacje w Gdyni, a Ojciec Mateusz w Sopocie odprawi Mszę Świętą i nasłucha co parafianie mają do powiedzenia w temacie rowerów Mevo. Czy ktoś nie zrozumiał?

-Ja nie zrozumiałam – powiedziała Luna

-Luna, miałaś iść pilnować Chao – rzekł Sonic i Luna sobie poszła

Ojciec Mateusz POV:

Po przybyciu na miejsce odprawiłem Mszę Świętą, po czym udałem się na Zachrystię.

-Ojcze Mateuszu – zaczął Proboszcz – Tak chciałem dziś jechać rowerem Mevo, ale nie ma jak, wszędzie rowery rozładowane.

-Rozumiem – odparłem

Proboszcza z listy winnych mogę wykluczyc, gdyż sam chciał tym jeździć, ale nie ma jak skoro baterii brak.

Sonic POV:

Właśnie dzwonił Ogórki i Papryka. Okazało się, że rowery są dostępne jeszcze w Pruszczu Gdańskim, więc zadzwoniłem po Ojca Mateusza i pojechaliśmy tam.

Pruszcz Gdański.

Tails POV:

Ledwo dojechaliśmy i przy dworcu ujrzeliśmy rowery, wktórych nie było baterii. W pozostałych jeszcze są, więc uruchomiłem inseminatora 2ПR w celu wyszukania odpowiedzialnych za ten czyn osób. Ojciec Mateusz, Ogórki oraz Papryka udali się w stronę stacji przy których były dostępne rowery, ale szybko wrócili.

-Tu się schował ten koleś, ponieważ moje czujniki wskazują wysokie stężenie kwasu masłowego. Niech raz na zawsze zapamięta sobie, że przed zrobotyzowanym inseminatorem 2ПR nie ma ucieczki – robotyczny głos inseminatora sprawił, że poszliśmy za nim. Dotarliśmy do miejsca, gdzie była stacja z rowerami i ujrzeliśmy dwie postacie. Po chwili wiedzieliśmy, że to nie kto inny jak Dr Pingas Eggman ze Scourgem.

Pingas POV:

HAHAHA już wkrótce zbudujemy dzięki tym akumulatorom Seks Maszynę 3000, która doprowadzi nasze doznania erotyczne na nowy wyższy poziom.

-Pingasku, brakuje nam jeszcze kilku sztuk, co robimy? - zapytał Scourge.

-Idziecie do więzienia – powiedział Sonic. O NIE! Znów Ci agenci, ale co się dzieje ze Scourgem? O NIE! Uciekł na drzewo. Dlaczego?

Sonic POV:

-Patrz! Robert Pattinson! - Scourge pokazał palcem w niebo.

-Spierdalaj – odparł Inseminator – zabiorę teraz pana do miejsca gdzie nikt nie widzi, a tam zapłodnię pana – po czym ściągnął Scourge'a z drzewa.

-Nie uda Ci się – krzyknął Pingas, ale co się dzieje? O NIE!!

Ojciec Mateusz przyszedł po udzielaniu komunii, przewrócił się i hostia poleciała prosto w Pingasa. Krew i mózg leży dookoła, a żołądek poleciał w stronę inseminatora. Niestety kwas żołądkowy wywołał zwarcie w obwodzie inseminatora i przestał działać, ale i tak zrobił swoje, bo skuliśmy w porę Scourge'a w kajdanki, a sprzątaczka zawinęła zwłoki Pingasa do beczki.

Pingas POV:

Co ja robię w beczce?

Tails POV:

Złapaliśmy ich, jakie to cudown....

-SIEMANKO!! - krzyknęła...Luna będąca na spacerze z Chao. Mam nadzieję, że nic złego nie...

NO NIE!

Z radości Luna zaczęła tańczyć Macarenę do Doskozzy i w wyniku strzałów smoleńskich radiowóz się rozpadł, przez co Scourge zawinął beczkę ze zwłokami Pingasa i uciekł.

-LUUUUNAAAA! - krzyknął Sonic

-Nie martwcie się tym, ważne że Mevo będzie działać, a tymczasem wystawimy list gończy na tych dwóch pajaców – rzekł Marszałek Województwa, który nam przyniósł worek ze złotem za zlecenie.

Oj Pomorscy policjanci nie wiedzą, że złapanie Scourge'a i Pingasa to nie taka łatwa sprawa....

CSI: Polscy Agenci GUN ForeverWhere stories live. Discover now