1. Natasha

19 0 0
                                    

Siema mam na imię Natasha mam 17 lat. W wolnym czasie lubię sobie porysować, śpiewać, tańczyć jak i również pobiegać. Mam białe włosy co jest najciekawsze są takie od urodzenia, jestem dość wysoka bo aż 170cm. Posiadam tajemnice o której wiedzą tylko przyjaciele jak i wataha (tak wataha dowiecie się dalej o co chodzi) więc tak jestem wilczycą i to jeszcze ostatnia biała wilczyca Alfa. W moim stadzie znajdują się przyjaciele jaki i inne wilki, w każdej watasze jest ranga której się trzymamy na pierwszym miejscu i są to najważniejsze rangi czyli Alfa i Luna później jest główny Beta (to jest zaufany członek stada Alfy i Luny) a później są Bety a na samym końcu Omegi.
U mnie w stadzie Bety i Omegi do traktowane na równi, ale w innych stadach jest tak że omegi są służącymi. Jestem najsilniejszą Alfa na tym kontynencie.
Dla dobra swojego jak i mojego stada noszę naszyjnik który maskuje mój zapach żeby inne wilki nie mogły wyczuć odemnie Alfy.
Rodziców jak i rodziny nie mam zostali zabici przez watahę "Biały Księżyc"
Moja wataha nazywa się "Złoty Księżyc" mieszkamy wszyscy razem w Maiami ale za dwa dni się wyprowadzamy do Sydney.
- Smith!!! - krzyk nauczycielki wyrwał mnie z rozmyśleń
- Co!?
- Możesz z łaski swojej odpowiedzieć mi na pytanie które ci zadałam? - payta tak jak by nie znała odpowiedzi
- A ty nie możesz sobie odpowiedzieć? A no tak nie bo każdy wie że jesteś tępa jak kot w butach. UPS uraziłam na prawdę nie chciałam a nie dotyczy chciałam - klasa jak i ja już nie wytrzymała i ryknęła śmiechem (auto. Hahaha ja serio jestem głupia ten rozdział piszę w pociągu hahah).
- Smith do trektora w tej chwili!!- krzyknęła zła nauczycielka. Ej kurwa ona jest aż czerwona że złości i wygląda jak burak hahah.
-  Po nazwisku to po pysku Sadowska - mówię z uśmiechem na ustach szkoda że nie widzicie jej miny hahah - A do dyra mi się nie chce iść więc nie idę.

- A to czemu?!
- Bo mi się kurwa nie chcę. To nie moja wina że pani nie umie zrozumieć słowa nie mam przeliterować czy jak?! - hahah boże ona teraz wygląda jak dwa buraki hahaha
O dzwonek można już iść do domu a było tak fajnie hahah dobra idę do domu w końcu za dwa dni wyprowadzka do Sydney trzeba się pakować.

*** Tak więc jest i pierwszy rozdział mam nadzieję że się podobał wiem że to nie jest jeszcze to co powinno być ale mam nadzieję że się rozkręcę i będzie lepiej tak więc zapraszam do komentowania jeszcze raz przepraszam za wszelkie błędy.

*******
Natss😘😘

AlfaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz