Alfa

4.Mate

Priv. Nat

"5 godz później"

Jesteśmy właśnie pod lotniskiem i szukamy naszych aut. Znalazłam jakieś wzrokiem jakieś duże zgromadzenie wzrokiem zawołałam resztę mojej "Ekipy" i postanowiliśmy to sprawdzić. Zauważyłam, że jakiś kolo z jakąś zdzirą (sorry ale tej "dziewczyny" nie da się inaczej nazwać) obściskują się na moim ukochanym aucie. Jak tak można ja się pytam?! Kurwa na moim aucie?!

(właśnie tak wyglądają nasze auta)

(moje)

(Lisy i Matta)

(Izzi)

(Luke i Mike)

- Co wy robicie na MOIM aucie - zapytałam jeszcze spokojnie ale znając życie za chwilkę się wkurwię.

Priv Lisy 

Jedyne co mogę teraz na ten temat powiedzieć to to, że ta dwójka ma przejebane.

~ Ej ludziska wiecie, że ta dwójka ma przejebane co nie? ~ powiedziałam  

~ Tak wiemy ~ odpowiedzieli zgodnie.

- Na twoim aucie? - Spytał z kpiną blondyn a Nat jest coraz bardziej wkurwiona - to jest MOJE auto - zaśmiał się blondyn.

- Wypierdalaj z mojego auta Beto!!!!! - o i o tym właśnie wspominałam wcześniej.

- To nawet nie twoje auto więc czemu? - Już się trochę wystraszył - A tak w ogóle skąd ty wiesz?

- Wypierdalaj więcej razy nie będę powtarzać - Wyciągnęła kluczyki i otworzyła auto.

Nasza alfa jeszcze się do nas odwróciła i powiedziała 

- Na telefonach macie zapisany nasz nowy adres jedzcie tam - rozkazała i wsiadła do auta z piskiem opon odjechała w nie znanym dla nas kierunku

Do: "Męska zołza Alfa" 

Niezłe widowisko odstawiłaś w domu będziemy za jakieś 15 min. 

Od: "Męska zołza Alfa"

Dzięki starałam się hahah ok bądźcie jak najszybciej widzimy się w domu :*

Wsiedliśmy wszyscy do auta.

15 minut później

Już jesteśmy pod naszą willą.

Powiem tak ta willa jest przepiękna.

- O jesteście już nar bo za 2 godziny musimy wychodzić - Mówi Nat 

Taki szybkie rozeznanie  w domu:

To jest salon:

A to jest kuchnia:

To są dwa identyczne pokoje gościnne:

Pokój Izzi:

Mój i Matta pokój:

 Pokój Natashy:

Priv Nat

A moja garderoba :

A i jeszcze łazienka :

****A oto i jest następny rozdział

*******

Natss :* :*