dzień... czwarty? rano byłam na szczepieniu przeciwtężcowym i piguła powiedziała, że do niedzieli mam unikać słońca. dodatkowo ramię mnie boli, z ćwiczeń nici. dodatkowo obżerałam się dziś jak świnia. wymażmy ten dzień...
• bilans [razem: 1036]
- śniadanie: tost z serem plus łyżka keczupu; 224 kcal
- obiad: jajka sadzone z ziemniakami; 496 kcal
- przekąska: pęto suszonej kiełbasy; 259 kcal
- kolacja: trochę makreli wędzonej; 56 kcal• trening [razem: 20 kcal]
- chodzenie; ok. 20 kcal? nie wiem, chodziłam dziś trochę, w każdym razie.razem; 1016 kcal.
ja przekroczyłam normę, a wy?
cheers,
goplanna