- Jebane dziwki... - powiedziałam patrząc na muke'a
- Oho, Luke spierdalamy - powiedział mike i zaczął odpływać ode mnie
- Ale w sumie... Fajnie tutaj, woda nie za ciepła taka prima sort - powiedziałam i się zaśmiałam, tak samo jak Diana i reszta
~Tydzień Później~
Nobody's Pov
Tydzień po wyjściu Olivii ze szpitala, dziewczyna dowiedziała się wielu rzeczy na jej temat, na temat tego kim była co robiła, jednak ona nadal nie wiedziała kim jest.
Rozmawiała z przyjaciółmi, żyła jak przedtem.
Z jedną różnicą.
Nie było pewnej osoby w jej życiu
Kiedyś najważniejszej osoby, teraz nieznajomej...
Dziewczyna zeszła na dol z uśmiechem na ustach
- Witam rodzinkę! - Przywitała swoich przyjaciół wchodząc do salonu nadal uśmiechając się
- Cześć Liv! Co tam? Co taka szczęśliwa dzisiaj?- Zapytał Ash
- Ciebie tez miło widzieć, staruchu - powiedziała dziewczyna śmiejąc się przy tym szczerze
- No chodź tu, młoda - powiedział czerwonowłosy rozkładając ręce żeby uściskać przyjaciółkę
- W dupę mnie pocałuj stary zgredzie - powiedziała szatynka pokazując środkowy palec
- Nooo Livvvkaaa choodź - powiedział chłopak przeciągając każde słowo
- No dobra - powiedziała Olivia i przytuliła przyjaciela wywracając przy tym oczami
- Elo kurwy! - powiedział Cal biorąc przy tym sok.
-Heeej Cally - powiedziała dziewczyna przytulając go
Olivia's pov
Przytuliłam Caluma na powitanie i po chwili do pokoju weszła reszta.
- To co robimy dzisiaj, kochani? - zapytałam siadając na kolanach Caluma
- Liv ja piernicze
- Dobra nie przesadzaj nie jestem aż tak ciężka
- Nie mówię ze jesteś, ale... Dobra nevermind
- No nie wiem, widziałam ze zrobili wesołe miasteczko i... - zaczął Mike
- Omg! jedziemy! wygracie mi Alpakę!- powiedzialam podekscytowana i pobiegłam na górę - Radzę wam się szykować! - krzyknęłam z góry
Założyłam koszulę moro i czarne zwykle spodnie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zrobiłam szybko makijaż, czyli nałożyłam brzoskwiniowy cień, pomalowałam i podkręciłam rzęsy i nałożyłam korektor.
Zrobiłam szybko rozwalonego koka i szybko popsikałam się moim ulubionym perfumem.
