writter chapter

1.9K 39 17
                                    


*pov Ginny*

Jest godzina 16. Dziewczyny przbyły w jednym czasie. Mega się boję ich reakcji. Są dla mnie jak siostry i ich opinia jest dla mnie mega ważna.

*pov Blaise*

Japierdolę. Niech już przychodzą. Muszę im to powiedzieć. Jak na jedno zaklęcie wszyscy przyjechali równocześnie. Jestem mega ciekawy ich reakcji.

*pov Ginny*

- Ginny, jesteśmy!- krzyknęły wszystkie naraz. Wyszłam z pokoju i po prosiłam by usiadły na kanapie.

- Co chciałaś nam powiedzieć?- zapytała Hermiona.

- Mam dwie wiadomości. Jedną dobra A druga to same zadecydujecie- powiedziałam przygryzając górną wargę z nerwów.

- Oj...nie trzymaj nas tak w niepewności  jak nas kochasz...no....- powiedziała Pansy.

*pov Blaise*

- Diable! Już jesteśmy!- krzyknęli razem.

- Siema. Siadajcie- pokazałem im kanapę przy stole.

- No to co chciałeś nam powiedzieć?- zapytał Harry.

- Nie wiem jak Wy to odbierzecie Ale....

*pov Ginny*

- Ja i Blaise jesteśmy parą od tygodnia- powiedziałam na co one zaczęły piszczeć.

- Wiedziałam! Po prostu wiedziałam!- powiedziała Luna.

- To było do przewidzenia- powiedziała Miona- szczęścia!

- Dziękuję, kochane jesteście.

- Wiemy- powiedziały jednocześnie i zaczęłyśmy się głośno śmiać.

- Bałam się że tego jakoś nie zaakceptujecie I...no wiecie o co chodzi...

- Okey. A ta druga wiadomość?

- To była ta druga- prychnęłam.

- A pierwsza?- zapytała Pansy.

- Robię wieczór u mnie. Tylko my. Dziewczyny- znowu zaczęły piszczeć

- Merlinie, ale ja Was kocham- powiedziałam przytulając każda po kolei.

*pov Blaise*

- Jestem z Ginny- powiedziałem trzymając się za kark.

- Japierdolę, gratuluję stary- krzyknął Teo.

- Szczęścia, bro- powiedział Draco.

- No kurwa, to było do przewidzenia- powiedział Harry.

- Szczęścia, stary, ale pamiętaj, jak ją zranisz to masz przejebane- głos zabrał Rudy.

- Musimy to opić, panowie!- wykrzyknął Draco.

- Oczywiście!- odpowiedziałem uradowany.

Magic Instagram | Harry PotterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz