Chapter 31

762 38 21
                                    

Byłem już prawie na miejscu. Tylko teraz przypomniało mi się o jednej rzeczy. A mianowicie nie kupiłem dla niego najważniejszej rzeczy. Postanowiłem się wrócić do jubilera i kupiłem mu najdroższy i najładniejszy pierścionek jaki był. I teraz mogłem już jechać do niego.

Zaparkowałem pod jego domem. Wcisnąłem dzwonek i czekałem aż ktoś otworzy. W pewnym momencie kiedy usłyszałem kroki myślałem, że dostane zawału. Gdy je otworzył chłopak wyglądał jakby zobaczył ducha.

- O Boże Charlie to ty! -zatkał usta dłonią. - Nie wierzę!- w jego oczach pojawiły się łzy i mocno mnie przytulił ja odwzajemniłem gest.
- Tak to ja kochanie nie płacz.- wytarłem z jego policzków łzy po czym go pocałowałem.
- Nie mogę w to uwierzyć. Chodź do środka nie będziemy tak w progu stać. -zaśmiał się ja razem z nim.
- Masz piękny uśmiech.- powiedziałem a Leo się zarumienił. -Poczekaj jeszcze bo zapomniałem zabrać coś z samochodu.
- Okey.- wszedł do środka a ja poszedłem po prezenty dla mojego skarba.

<><><><><><><>

- Chcesz może się czegoś napić.- zapytał.
- Nie dziękuję. Chodź tutaj.
- Już, już idę.- powiedział z uśmiechem.

Leo usiadł obok mnie a ja wiedziałem, że to już ten czas.

- Emm.. Leo.- zapytałem nie pewnie.
- Tak?- spojrzał mi w oczy.

Zebrałem się na odwagę i uklęknąłem przed nim na jedno kolano.

- Leoś kochanie moje. Poznaliśmy się przypadkiem. Wiem na poczatku mnie nie cierpiałeś. Byłem takim psycholem i wogóle, ale z czasem zrozumiałem, że to nie był przypadek los tak sprawił, że mieliśmy poznaliśmy. A ja tego nie żałuje, gdyby nie to nie poznałbym tak wspaniałej osoby jaką jesteś ty. Każda twoja wiadomość sprawiała uśmiech na mojej twarzy. Jesteś cudowny, kochany, idealny. Kocham twój uśmiech, oczy wszystko co z tobą związane. I chciałbym cię o coś poprosić.. Już nie mogę dłużej kocham cię całym sercem i czy uczynisz mnie najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.... Wyjdziesz za mnie? -z kieszeni wyjąłem pudełko otworzyłem je a w oczach Leo pojawiły się łzy. Już sam miałem łzy w oczach od tych emocji.
- Powiedz coś proszę.- uśmiechnąłem się.
- Charlie...ja...

Hahah jestem złośliwy nie wiem kiedy będzie nastepny..
Nie umieję pisać takich rzeczy romantico, ale mam nadzieję, że się podobało do następnego.💜

Filip xx

Stalker|| Charde✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz