minnie: spotkajmy się dzisiaj
cutie: nie mogę :(
minnie: :(
cutie: muszę uczyć się do sprawdzianu
cutie: a matematyka nie jest moją mocną stroną
minnie: czekaj
minnie: masz przecież z matematyki to samo, co Felix
cutie: no tak
minnie: mogę ci pomóc
cutie: jak to
minnie: byłem w zasadzie dobry z matmy
minnie: rozszerzałem matematykę i fizykę
cutie: co
minnie: lubię te przedmioty
cutie: jesteś jakimś geniuszem, hyung?
minnie: nie sądzę
minnie: ale wytłumaczyć temat potrafię
minnie: Felixowi pomagam
cutie: to dlatego na lekcji nic nie umie, a sprawdziany jednak mu jakoś idą
cutie: a ja myślałem, że on jakimś cudem ściąga
minnie: no widzisz
minnie: a tu taka niespodzianka
cutie: naprawdę chciałbyś mi pomóc?
minnie: jasne
minnie: ale
cutie: ale?
minnie: chcę twoje zdjęcie
cutie: -_-
cutie:
minnie: gdzie się szwędasz?
cutie: wracam od kolegi jakiegoś kolegi Hyunjina
cutie: Chana hyunga
cutie: on też pomagał mi z matematyką
cutie: ale w pewnym momencie stwierdził, że nie da rady niczego mnie nauczyć
cutie: bo jestem matematyczną amebą
cutie: ale dodał, że nawet ameba by więcej rozumiała niż ja
minnie: Bang Chan tak powiedział?
minnie: o niego ci chodzi
cutie: tak
minnie: więc zaczynam się martwić czy dam radę ci coś wytłumaczyć
cutie: jak to
minnie: skoro Chan nie dał rady
minnie: a znam go naprawdę długo
minnie: jakoś od gimnazjum
minnie: wiem, że ja mogę mieć problemy
minnie: Chan jest najspokojniejszą i najbardziej cierpliwą osobą jaką znam
minnie: jeśli korepetycje, to tylko u niego
minnie: ale skoro on nazwał cię amebą, chyba nie ma dla ciebie ratunku
cutie: aha.
minnie: ale spokojnie
minnie: przyjąłem już twoją zapłatę
minnie: zobaczymy co da się z tobą zrobić
minnie: tylko
cutie: tak?
minnie: chodzi ci o ten sprawdzian, który macie jutro?
cutie: no tak
minnie: nie mogłeś napisać wcześniej
minnie: ehhh
minnie: przyjść do ciebie czy ty do mnie?
cutie: u mnie chyba będzie spokojniej
cutie: bez Felixa stojącego pod drzwiami
minnie: fakt
minnie: niedługo będę
minnie: więc szybciej wracaj do domu
cutie: jesteś kochany, hyung ❤
minnie: wiem
----------
Miłego dnia!
W dodatku chciałam was zapytać czy ciągnięcie tego ma jakikolwiek sens?
Jest ktoś, kto chciałby jeszcze to czytać? Ewentualny dalszy ciąg byłby po prostu pogłębianiem relacji zarówno minsungów jak i changlixów bez większych dram (o ile w ogóle jakieś by były).
Jeśli jednak uważacie, że lepiej to skończyć, byłoby to wyjaśnienie relacji obydwu par i miły happy end w jednym krótkim rozdzialiku.
Dajcie znać w komentarzach ❤
CZYTASZ
Oops, sorry! II minsung
FanfictionJisung ma dziwnego kota, który robi równie dziwne rzeczy z jego telefonem, a Minho po prostu nie mógł zignorować zdjęcia, jakie otrzymał. fluff, top!mh, bottom!js