🌞Urocza Pobudka🌞

168 10 4
                                    

U.F.- Ulubiona fryzura
■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■

Pov. Edd
Udało mi się! Powiedziałem jej to! Jestem teraz najszczęśliwszy na świecie! Właśnie trzymamy się za ręce i wracamy do domu. Nagle T.I. zatrzymała się.

Edd- czy coś się stało?

Ty- wciąż nie mogę uwierzyć, że ktoś mnie tak naprawdę kocha

Edd- jak to tak naprawdę?

Ty- mój ojciec sam mi powiedział, że...

Zobaczyłem łzę na jej pięknym policzku.

Edd- hej nie musisz mówić jeśli nie chcesz

Ty- dobrze

Edd- wracajmy już

Ty-mhm

Resztę drogi przeszliśmy w ciszy. Gdy weszliśmy do domu zobaczyliśmy...

Pov. Ty
Gdy weszliśmy do domu zobaczyliśmy chłopaków. A dokładniej dwójkę dzieci bijących się i jednego bobasa krzyczącego: ,,tylko nie twarz!". Ach... typowe. Eddek próbował ich uspokoić, ale na marne. W końcu nie wytrzymałam tych wrzasków i poszłam na górę. Wróciłam do salonu z ulubionym lustrem Matta, Susan i całą kolekcją hentai oraz broniami.

Ty- CISZA WSZYSCY!

Nie działa. No trudno plan B. Podeszłam do kominka i wrzuciłam tam hentai Torda. Od razu uklęknął przede mną.

Tord- szatnie! Jak mogłaś?! Wiesz ile je zbierałem?!

Ty-pff

Następnie poszłam po młotek i zbiłam. Lusterko Matta.

Matt- nieeeeeeeeeee! Dlaczego?!

Ty- było mnie słuchać

Na koniec usiadłam na kanapie i powoli wyciągałam struny z gitary po czym je niszczyłam

Tom- T.I.! Jak mogłaś?!

Na koniec z bronią Torda poszłam do pokoju Edda i zniszczyłam całą jego cole. Oczywiście zielonek poszedł za mną.

Edd- co ja zrobiłem?

Ty- nie uspokoiłeś ich

Odłożyłam broń na ziemię i ruszyłam do siebie. Zabezpieczyłam wszystkie cenne rzeczy i poszłam do łazienki umyć się. Po wykonanej czynności założyłam moje kigurimi U.Z. i poszłam spać.

Obudziłam się o 12:30. Trochę sobię pospałam. Leniwie wstałam z łóżka i zeszłam na dół na śniadanie. Chłopaków nie było więc sprawdziłam ich pokoje. Wszyscy spali. Wróciłam więc do kuchni i zrobiłam dla wszystkich naleśniki. To tak w ramach przeprosin. Zjadłam swoją porcję i poszłam do siebie ubrać się. I teraz będzie ostatnie zdjęcie ubrania w książce (chyba, że chcecie więcej to mówcie). Założyłam

Uczesałam włosy w U

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Uczesałam włosy w U.F. i nałożyłam lekki makijaż. Następnie odpaliłam komputer w celu znalezienia jakiej fajnej oferty na wspólny wyjazd i znalazłam wycieczkę nad morze. Od razu zarezerwowałam bilety po czym wyłączylam komputer i poszłam obudzić resztę. Na pierwszy ogień poszedł Tord. Weszłam po cichu do pokoju czerwonka i uklękłam przed jego łóżkiem. Szeptem mówiłam mu do ucha:

Ty- *le szepty* Tordi wstawaj śpiochu *koniec le szeptów*

Tord- taką pobudkę mógłbym mieć codziennie

Ty- w kuchni masz śniadanie

Tord- dziękuję my lady

Ty-hihihi

Wyszłam od czerwonka i poszłam do Matta.

Ty- hej pięknisiu wstawaj

Matt- wiem, że jestem piękny

Ty- bo jesteś. W kuchni masz naleśniki

Matt- dziękuję T.I.

Ty- nie ma za co

Uśmiechnęłam się i wyszłam. Następny jest Tom.

Ty- Tomiś. Pobudka śpiący potworku

Tom- a co ty taka milusińska od rana?

Ty- mam dobry humor i niespodziankę dla was, a teraz ubieraj się i idź na dół bo śniadanie ci wystygnie

Tom- dobrze

Ostatni jest mój kochany zielonek.

Po cichu weszłam i pocałowałam Eddka w policzek. Wiem, że ma lekki sen więc powinien się obudzić. Tak jak myślałam otworzył swoje piękne zielone oczy i spojrzał na mnie.

Edd- dzień dobry myszko

Ty- dzień dobry żabko. Wstawaj bo śniadanie czeka

Edd- zaraz będę

Zamknęłam drzwi i zeszłam na dół do kuchni gdzie prawie wszyscy już byli. Po chwili przyszedł Edd.

Ty- chłopaki mam info

Edd, Matt, Tom, Tord- jakie?

Ty- zarezerwowałam nam wyjazd nad morze na cały tydzień! Wyjazd dzisiaj wieczorem więc po śniadaniu pakować się i w razie czego mówić czego nie macie to pojedziemy do galerii

Wszyscy- mhm

Będzie suuuuper!


😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅😅
Przepraszam za długą nieobecność, ale byłam leniwa i nie miałam pomysłów na rozdział.
😜😜😜😜😜😜😜😜😜😜😜😜😜
   

Kocham Cię Zielonku | Edd x Reader Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz