81

5.3K 355 27
                                    

Jimin przekroczył próg szkoły pierwszy raz po swojej dłuższej nieobecności i od razu skierował się pod klasę, w której za chwilę miał mieć lekcję koreańskiego. Stanął spokojnie przy ścianie i chciał włożyć słuchawki do uszu, kiedy zostały mu one zabrane z rąk, a przed nim stanął wściekły Taehyung.

- Możesz mi to wszystko wytłumaczyć? - warknął w jego stronę, a blondyn przyglądał mu się, nic nie odpowiadając - Czemu nic nie mówisz?

- Kazałeś mi się do Ciebie nie odzywać - nawiązał do jednego z komentarzy jego przyjaciela, a ten jeszcze bardziej zdenerwowany przewrócił oczami.

- Dlaczego nie było Cię poprzedni tydzień?

- Bo chciałem was trochę podenerwować - wyznał szczerze, a starszy chłopak aż otworzył szerzej oczy w zdziwieniu.

- W życiu nie słyszałem bardziej szczerej odpowiedzi - pokiwał głową zdumiony odpowiedzią przyjaciela i oparł się bokiem o zimną ścianę - Wyszło Ci nazbyt bardzo, ale nie ważne. Czyli jesteście razem?

- Nie, jesteśmy przyjaciółmi.

Park patrzył poważnym wzrokiem na przyjaciela, który zdecydowanie nie spodziewał się takiej odpowiedzi. Przyglądał się mu z przymrużonymi oczami, czekając aż tamten powie, że to żart, ale ktoś go przed tym wyprzedził.

- Nie uważasz, że wystarczy? - znikąd pojawił się Yoongi i objął swojego chłopaka od tyłu, posyłając znaczące spojrzenie Tae.

- Później się za to policzymy.



➵➵➵

Nie udało się i boję się jeszcze bardziej...

at your fingertips • yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz