57

5.4K 408 42
                                    

Park Jimin jako pierwszy stawił się w wielkim biurowcu w centrum Seulu i równie szybko został zaprowadzony do chłopaka, z którym zaledwie kilka dni temu nie wierzył, że pisze, a teraz mógł go spotkać na żywo. Na dodatek nie tylko jego. Gdy tylko przekroczył próg wskazanego przez jedną z asystentek pomieszczenia - jego oczom ukazał się sam Kim Seokjin, wraz ze swoim chłopakiem Kim Namjoonem. Ukłonił się grzecznie i nieśmiało podszedł bliżej, siadając na krześle, według niemej prośby najstarszego chłopaka.

- Za chwilę powinien przyjść jeszcze Yoongi - powiedział spokojnie Namjoon, a Jimina oblał zimny pot i otworzył szerzej oczy.

Na początku myślał, że sam fakt, że widział go dziś w stolicy był tylko pomyłką, ale teraz miał pewność, że wszystko widział poprawnie i zdał też sobie sprawę, z jakiego powodu chłopak tu jest. 

- Wybaczcie mi spóźnienie - powiedział szybko zdyszany chłopak, który właśnie wszedł do pomieszczenia i zajął krzesło obok różowowłosego.

Wbił w niego swoje zdezorientowane spojrzenie, będąc kompletnie rozkojarzonym przez fakt, że tym drugim chłopakiem jest jego cichy ideał ze szkoły. Nie wiarygodnym było dla niego, że los znów postawił go na jego drodze, ale tym razem ta szansa miała zostać wykorzystana.

A Jimin błagał jedynie o to, żeby jego nazwa na instagramie nie została wymówiona przy szarowłosym.

at your fingertips • yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz