Rozdział 1

73 2 0
                                    

Jestem w swoim nietypowym domu i czekam na mojego przyszłego partnera. Nigdy bym nie pomyślała, że będę musiała z kimś dzielić życie. No, ale cóż zdarza się. To w końcu życie lalki.

Na mojego gościa trzeba czekać do godziny 13:00, czyli za 5 minut będzie. A, że przyjedzie z moim menagerem to punktualność pierwsza klasa u niego. Moje rozmyślanie przerwał dzwonek do drzwi. O czyli już są.

- Ide! -krzyknęłam, po czym zaczęłam biec do drzwi wejściowych.

Otworzyłam drzwi, a tam... Nie wierze! Cholernie podobny chłopk do tego, który mi się podobał, w liceum i przystojny.

-T.I to jest Jimin. Park Jimin. -nie no to są jakieś żarty. To samo imię?!

-Witam, moje imię już znasz.-ukłonił mi się chłopak.

- Oj znam, a tak w ogóle to zapraszam. -wpuściłam ich do środka.

-T.I i Jimin ja muszę się zbierać. T.I proszę cię pokaż mu wszystko co i jak. -wtrącił się menager.

-Dobrze, niech sie pan niczego nie obawia.

-Mam nadzieję. -i wyszedł.

- To chodź Jimin oprowadze cię.- po czym zaczęłam iść na górę, a chłopak za mną. -Tutaj jest łazienka, tutaj garderoba, po twojej prawej mój pokój, ale teraz nasz pokój. Natomiast po lewej masz pokój gościnny, a obok drugą łazienkę.

-Wow sporo tych pokoi.

-No co ty, to tylko połowa tego co jest na dole.

- Zatem prowadź.

Zeszliśmy na dół i znów zaczęłam go oprowadzać.

-A więc tutaj jest kolejny pokój gościnny, kolejna łazienka, potem masz wielką garderobę na buty, kurtki itp. Tu przedpokój, tu kuchniojadalnie, a tam salon. Na końcu korytarza jest mój pokój, który kiedyś ci pokaże. Reszta pokoi jest pusta.

-Jak na taki dom to całkiem sporo tych pokoi. Chyba za pamiętam, gdzie co jest.

-To życzę szczęścia,bo ja pierwsze dni mieszkania tutaj to nie mogłam się odnaleźć. Chcesz ze mną po oglądać zajebisty film?

-Spoko.

Poszliśmy do salonu. Znaczy on poszedł, a ja poszłam do kuchni zrobić popcorn. Po skończonej czynności, poszłam do mojego towarzysza.

-Jestem i mam coś do żarcia.

-To super, włączyłem film.

-Skąd wiedziałeś, że to ten?

-Intuicja.

- Dobra oglądamy.

Przez dobre półtora godziny śmialiśmy i zachowywaliśmy się jak starzy dobrzy znajomi. Wszystko, było dobrze póki Jimin nie zadał pytania.

-Wiesz, przypominasz mi kogoś, tylko nie wiem kogo.

Ta wypowiedź wyłączyła wszystkie moje zmysły.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

No hej
wiem, że mnie długo nie było, ale jestem i to z nową książka i nową postacią. A co do ograniczona wolność to będzie ona. Ale w innej odsłonie. Będzie to fan fiction z Yoongi'm, nie ta książka tylko następna. Mam nadzieje, że nie jesteście źli. Przepraszam za błędy.

Barbie| j.pOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz