·5·

28 3 4
                                    

Pov. Yoongi

Otworzyłem oczy. Pierwsze co zarejestrowałem to dźwięk pikania maszyn. Następnie poczułem ciężar na mojej klatce piersiowej i zobaczyłem szarowłose maleństwo. Ten widok rozczulił mnie jak nigdy wcześniej. Nie zorientowałem się nawet, że leżę w szpitalu, ale CO JA TU ROBIE?

- Ej, ChimChim wstawaj...- szturchnąłem chłopaka delikatnie w ramię. Chłopak powolutku otworzył oczy i spojrzał na mnie z pod wachlarza rzęs, a jego twarz w sekundę zrobiła się czerwona. Park szybko podniósł się do siadu.

- Prze-przepraszam...- wyjąkał zawstydzony.

- Nic się nie stało. Co ja tu robię?- zapytałem.

- Taehyung powiedział, że spadłeś ze schodów.- odpowiedział.

- Możliwe... Byłem zaspany.- wyjaśniłem, Chim zaśmiał się cicho, no tak, to mogło być trochę śmieszne.

- Jak się czujesz?- zapytał cicho.

- Boli mnie głowa.- odpowiedziałem śpiący, nadal zastanawiając się co ja tu robię.

- Przespałeś cały dzień. Jeszcze chce ci się spać?- spytał z delikatnym uśmieszkiem.

- Mogę spać całe życie.- powiedziałem przecierając oczy.- To jedna z moich niewielu miłości.- dodałem.

- Kolejną jest Taehyung...- powiedział ze smutkiem w głosie.

- Coooooooo?!- zapytałem zdziwiony.

- No Tae, twój chłopak. Masz amnezje pourazową czy co?- wyjaśnił równie zdziwiony co ja Jimin.

- NIGDY NIE BYŁEM Z TAEHYUNGIEM. Taegi nigdy nie istniało i istnieć nie będzie.- prawie wydarłem się na Parka.

- Ale TaeTae mówił...- wyjąkał Jimin.

- Co ten debil znowu wymyślił? Większej bzdury w życiu nie słyszałem. Jak mu się romansu zachciało to mógł iść do Jungkooka, on by mu nie odmówił.- warknąłem.

- Czyli nie jesteście razem?- zapytał by się upewnić.

- NIE.- odpowiedziałem ciut za głośno.

Po tych słowach w pokoju zapanowała dziwna cisza, oboje wpatrywaliśmy się w siebie jakieś 5 minut, dopóki Park głośno nie westchnął i przywarł do moich ust, a mnie sparaliżowało. Trwaliśmy w tej pozycji jakieś 10-15 sekund, jeśli nawet nie mniej. Jimin odsunął się ode mnie na kilka centymetrów i wyszeptał coś, czego kompletnie się nie spodziewałem:

- Kocham Cię Hyung.

Nie mam pojęcia czy liczył na odpowiedź z mojej strony, bo nie dostał jej. Nie wiedząc co mam mu odpowiedzieć, przyciągnąłem go do kolejnego pocałunku.

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

Cześć wszystkim!
Tak jak obiecywałam jest niespodzianka. Rozdział miał być dopiero w poniedziałek, ale udało się napisać go wcześniej specjalnie dla was♥

Dziękujemy za wyświetlenia i gwiazdki♥ Każde nowe wyświetlenie daje nam satysfakcje i motywacje do pisania kolejnych rozdziałów.

Buziaki
Rozowy_cukier ♥

Kochanie, jesteś tylko mój || Yoonmin♥Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz