*dwa tygodnie później*
P.O.V YoongiNareszcie mogłem opuścić ten przeklęty szpital, chciałem wyjść już po jakiś dwóch dniach ale zostałem zmuszony do przymusowego pobytu w tym miejscu. Jedyne co wyszło dobrego z mojego pobytu tu to to, że podczas tych dwóch tygodni zbliżyliśmy się do siebie z Jiminem.
************
- Nie uważasz, że to za wcześnie na takie słowa Jiminie? - spytałem - Nawet się dobrze nie znamy. - dodałem- Och Yooni, ja znam cię o wiele dłużej niż ci się wydaje.-odpowiedział mi ze śmiechem.-Po prostu tego nie pamiętasz - westchnął ciszej.
Spojrzałem na niego ze zdziwieniem.
- Kiedyś ci to wyjaśnię. - szepnął z delikatnym uśmiechem. - Teraz odpoczywaj. - odgarnął z mojego czoła parę kosmyków włosów.
****************
Do tej pory nie mam pojęcia o co mogło mu chodzić i wychodzi na to, że póki co nie dowiem się tego bo młodszy unika tego tematu.
- Zawieche masz Min? Nie mam całego dnia więc rusz swoje szanowne dupsko do samochodu albo wracasz z buta.- Taehyung wzbudził mnie ze wspomnień.
- Już idę nie stresuj się tak zdążysz do swojego króliczka.- zaśmiałem się.
- Króliczka?- spytał zdziwiony
- A no tak. Ty robisz w tym związku za kobietę przepraszam.- odpowiedziałem.
- Jakim związku!? My się tylko przyjaźnimy!- krzyknął do mnie.
- No oczywiście... A Taegi jest prawdziwe i jest zaręczone.- odpowiedziałem mu.
- No... CZEKAJ CO?! CZY TY WŁAŚNIE MI SIĘ OŚWIADCZYŁEŚ!?- spytał krzykiem.
- Jesteś takim debilem Kim Taehyung.-zaśmiałem się i wsiadłem do samochodu.
Tae wsiadł chwilę po mnie na miejsce kierowcy w dalszym ciągu ufając zszokowanego i wzruszonego.
- Mogę za ciebie wyjść ale potrzebuje pierściąka z brylatem.- rzekł siląc się na poważny ton.
- I co jakieś jeszcze życzenia?- spytałem.
- Chce mieć ślub na Hawajach.- spojrzał na mnie z niewyobrażalną powagą.
- Oczywiście, powiem Kookowi gdzie ma Cię zabrać w podróż poślubną.- powiedziałem.
- Ale to ty się mi oświadczyłeś, a nie Jungkookie.- prychnął Kim.
- Naprawimy to w niedługim czasie nie stresuj się tak.- zaśmiałem się.
- Pffff.- udał obrażonego.
- Nie obrażaj się Księżniczko twój królewicz na ciebie czeka.- powiedziałem.
- Co!? Gdzie!?- spytał rozglądając się na boki.
- Uspokój się!- krzyknąłem i złapałem za kierownicę.- Zaraz spowodujesz wypadek głąbie i wrócimy do tego szpitala.-warknąłem.
- Przepraszam.- powiedział ponownie skupiając się na drodze.
Wjechaliśmy pod dom gdzie czekała na nas 5 przyjaciół, Tae powoli zaparkował i szybko wyszedł z samochodu. Chyba nikogo nie zdziwiło że od razu poleciał do swojego "przyjaciela".
- No jasne, że nie jesteście razem.-zaśmiałem się i opuściłem pojazd. Spokojnie przywitałem się ze wszystkimi, weszliśmy do środka i usiedliśmy w salonie.
- Chce wam przekazać dobrą nowinę. A więc jak wracaliśmy ze szpitala...Yoongi mi się oświadczył.- powiedział Tae z powagą.
- Ja tylko powiedziałem, że zdążysz do swojego chłopaka!- krznąłem broniąc się.- A i Jeon, Tae chce jechać na Hawaje na miesiąc miodowy.- mrugnąłem do niego.
- Jesteśmy przyjaciółmi!- odkrzyknął Taehyung.
- Właśnie, tylko przyjaciółmi.- potwierdził jego słowa Jungkook.
- Wy tak na serio?- spytał Hoseok.
- Jak najbardziej.- odpowiedział mu Kim.
- Yoongi-hyung możemy porozmawiać?-spytał cicho Jimin, gdy reszta była zajęta rozmową
- Jasne.- odpowiedziałem i poszedłem z młodszym do innego pokoju.
Gdy zamknąłem za nami drzwi młodszy szybko wtulił się we mnie.
- Hej...Co się stało?- spytałem.
- Tęskniłem za tobą hyung.- szepnął w moją bluzkę.
Zaśmiałem się czochrając go po włosach.
- Czemu Taehyung mówi że jesteście razem?- spytał cicho.
- Chyba nie jesteś zazdrosny?-odpowiedziałem mu pytaniem. Odpowiedziało mi milczenie.- Nie masz o co być zazdrosny. Jesteśmy tylko przyjaciółmi.-powiedziałem odgarniając włosy z jego czoła.- Co powiesz na to że jutro cię gdzieś zabiorę?- spytałem.
- Gdzie hyung?- spytał.
- Niespodzianka... Bądź gotowy na 16⁰⁰ przyjadę po Ciebie.- powiedziałem.
- Dobrze.- posłał mi uśmiech.
- Wracajmy do reszty.- powiedziałem łapiąc go za rękę i otwierając drzwi. Po cichu wróciliśmy do reszty która nawet nie zauważyła naszej nieobecności.
------------------------------------
Witamy!
Wiem, mamy tego świadomość, że zaniedbałysmy to konto. Przepraszamy, dlatego jest rozdział! Cieszycie się? Piszcie opinie o rozdziale w komentarzu.rozowy_cukier
CZYTASZ
Kochanie, jesteś tylko mój || Yoonmin♥
Roman d'amourFanfick dwóch dziewczyn, które nie mają pomysłu na opis książki. Głównym shipem jest Yoonmin a pobocznymi są TaeKook i Namjin. Niedługo pojawi się lepszy opis♥