Wraz z całą resztą paczki z czego jedyną osobą, którą stąd znałem to Changbin, przebraliśmy te stare, pobrudzone, białe faruchy, na jakieś wygodniejsze, które przygotował i podał nam chłopak o jasnych blond włosach, nie znałem jego imienia, jednak można było stwierdzić, że nadawałby się na naszego mentora, lidera. Byłem zdyszany, no cóż moja kondycja nigdy nie dała dobrego popisu, jednak moje serce wypełniala niewyobrażalna radość. Wkońcu dziś uwalniamy się z tego walonego psychiatryka. Przyglądałem się z osobna każdemu mojemu towarzyszowi, nie potrafiłem wydobyć z siebie żadnego słowa, wsumie nie można mi się dziwić skoro siedzę przy osobach, których praktycznie nie znam. Jestem typem osoby, która lubi pomagać i dawać dobre rady, uwielbiam poznawać nowe osoby, ale moja nieśmiałość mi w tym przeszkadza.
Chwilę później wyruszyliśmy. Ja wciąż z lekka byłem zmęczony i zdyszany. Pewnie cała moja twarz była oblana potem. Niektórzy z tego co zauważyłem zaczęli dość przyjemny dialog. Na moje szczęście nie musiałem być w nią związany, jednak patrząc się ślepo w widoki za oknem, wsłuchiwałem się w każde ich słowo. Nienawidziłem siebie za to jak słaby jestem w wykonywaniu jakiejkolwiek dyscypliny, bo czułem się jakbym miał zaraz odlecieć w nieznane.
Jeszcze chwilę temu patrzylem za szybę, jednak gdy poczułem ruch wykonywany w moją stronę odwrócilem się, zobaczyłem butelkę wody trzymaną przez jakiegoś chłopaka, trzeba było przyznać, że jest naprawdę przystojny. Na pierwszy rzut oka wydawał się miły skoro obdarzył mnie takim gestem, ale pozory czasem mylą prawda? Woda, którą widziałem przed sobą była tymczasowo moim jedynym ratunkiem od "śmierci". Zebrałem się w sobie i z delikatnym uśmiechem, bo na taki jedynie było mnie stać, przyjąłem podarunek. Byłem mu wdzięczny, jednak nie potwierdziłem tego, zwyczajnie odebrało mi mowę, przynajmniej na ten moment. wypiłem kilka większych łyków, zakręciłem ją i trzymałem wciąż w swoich dłoniach, bo nie wiedziałem czy mam zwrócić, czy po prostu zatrzymać, postanowiłem zrobić to, gdy się o to upomni.
_________________________________________
Hejka kochani
Przepraszam, że taki krótki, ale chciałam na szybko w wolnej chwili na poprawinach, więc jeszcze raz sorkaa:c
Miłego wieczorku❤
Jeszcze pytanko
Czy chcecie rozdzial z opowiadania Hyunjina?
CZYTASZ
beginning [] Hyunjin*Jeongin. ^°^
Fanfictiongdzie trudny początek przeistacza się w szczęśliwy koniec...