#2 kolejny dzień w stanach

184 14 5
                                    

~wtorek~

Wraz z Tris poszłam na zakupy. Strasznie się obkupiłyśmy. Namówiła mnie na zakup deski ze względu że ona już ma a ja nie. Przez cały dzień spędzałyśmy czas razem. Uczyła mnie jeździć na desce a potem poszłyśmy do mnie. Nauczyłam ją robić najlepsze babeczki na świecie. Jej rodzice zgodzili się żeby została u mnie na dłużej ponieważ mieszka bardzo blisko. Siedząc w pokoju i zajadając się babeczkami Tris wpadła na pomysł.

Plan Tris

Tris: co z tym Liamem? Pisał coś?

Amelka: "sprawdzam wiadomości " nie, nic nie napisał

T: Dawaj napiszmy do niego będzie śmiesznie

A: ha ha okej

T: hymn napisz napisz mu ,,cześć" albo nie nie napisz ,,hej" tak ,,hej" będzie dobrze

A: "pisze hej" o o przeczytał hi hi napisał ,,hej, ślicznie dziś wyglądałaś "

T: widział nas?

A: "🤷" zapytam się "pisze widziałeś mnie?"

T: pokaż mi go "bierze telefon i czyta wiadomość już zapomniałaś?"

A: xD

Słyszymy dzwonienie telefonu okazuje się że to telefon Tris i musi już wracać do domu. Porzegnałyśmy się a ja dalej pisałam z tym chłopakiem.

Nie rozumiem

Liam - rozgryzłem cię

Amelka- hym? Nie rozumiem

L- na randkach udajesz głupiutką a w rozmowie eksplodujesz wiedzą, kulturą i jesteś taka milusia. To jakiś sposób na podryw?

A- nieee weś przestań, normalnie się zachowuje jak zawsze.

L- okej nie chcesz to nie mów

A- Dziwny jesteś 😑

L- raczej zakochany

A- yhym ,idę spać dobranoc.

L- trochę wczesna pora jak na ciebie ale dobranoc i do jutra ❤️❤️😘❤️😘❤️

Powiedz LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz