Rozdział 5 " coś dziwnie innego cz 2 *

616 28 6
                                    

Albus *sam nie wiedział co ma myśleć . Dłonie gallerta zaczęły bardzo delikatnie masować mu uda zbliżając się do centrum jego wstydliwego problemu . Patrzył z uwagą na poczynania gallerta* .

Gallert *delikatnie masując uda albusa starał się aby ten się rozluźnil.  Chciał by było mu dobrze z tyłu myśli widział doskonale ze to pierwszy raz albusa w takiej sytuacji . W pewnym momencie wziął do ręki jego sterczacego penisa i zaczął powoli i delikatnie masować go . Z czasem ta pieszczota przybierala na sile . Chciał dać albusowi to wszytko ale wiedział że musi być delikatny by go nie sploszyc *.

Albus* nie widział co się z nim dzieje było mu dziwnie dobrze gdy ręka gallerta poruszała się w ten sposób na jego twardym juz penisie . Z ust co jakiś czas wyrwaly mu się jęki i ciche skamlenia z każdą chwilą było coraz gorzej . W pewnym momencie gallert zrobił coś czego albus wcale się nie spodziewał . Wziął jego rozpalony narząd do ust i zaczął lizać ssać nadgryzac . Brał go mocno i długo* .

Gallert* z fascynacja przyglądał się rozkoszy na twarzy albusa i temu jak stara się opanować swoje ciało ale widział doskonale ze niedługo skończy w jego ustach . Na czubku penisa zaczęły się pojawiać pierwsze krople słonej spermy . Gallert z uśmiechem przyglądał się albusowi doskonale wiedział co to oznacza* .

Albus* starał się opanować ale to uczucie przyjemności było coraz bardziej nieznośne . Czuł gorące i mokre usta gallerta na penisie i myślał że nie wytrzyma. Musi to przerwać przecież to dziwne poza tym to dla niego za dużo* .

Albus - gggalllert przestań jjjuz dosssc * delikatnie próbował zabrać biodra do tylu czując ze niedługo skończy w ustach przyjaciela *

Gallert * spojrzał się na albusa i mocno trzymał go za biodra . W pewnym momencie pomyślał ~ o nie tak łatwo się nie poddam albusie ~ zaczął brać penisa głębiej i mocniej chcąc doprowadzić albusa do spełnienia *

Albus* czuł ze nie jest w stanie tego zatrzymać i delikatnie ruszał biodrami w rytm nadawany przez gallerta . Wystarczyło kila mocnych pociagniec i albus doszedł w ustach przyjaciela z gardłowym okrzykiem *

Gallert * czując w ustach sperme przyjaciela przełykal ja szybko starał się połknąć jak najwięcej . Widział jak albus leży pod nim zmęczony mógłby teraz zrobić co chce ale widział ze musi zaczekać . Po chwili wypuścił penisa z ust i położył się obok przyjaciela *

Albus * ciągle delikatnie drżal w ekstazie sam nie wiedział co to było ale było mu dziwnie dobrze czuł się spokojny i zrelaksowany . Spojrzał na gallerta leżącego obok *

Gallert - jak się czujesz albusie ?* delikatnie przytulił go do siebie i zaczął gładzic włosy *

Albus * wzdrygna się na uczucie dotyku gallerta * - chyba dobrze jestem zmęczony

Gallert * przyglądał się przyjacielowi widział ze to naturalne wiec uśmiechnął się i pocałował go w czoło * - wiec śpij przyjacielu

Albus - dobranoc gall * mówił powoli odplywajac do krainy snu *

Gallert - dobranoc alli * sam rozluźnil się i zasna myśląc o lepszym jutrze *

Hej wybaczcie ze tyle czasu to trwało ale jest nowy rozdział postaram się następny wrzucić w ciągu tygodnia :) pozdrawiam i całuje ;* 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 01, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Grindeldore * Stupid love * Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz