*Piotrek*
Wróciłem do domu po skończonym dyżurze. Nie powiem jakiś męczący to on nie był. Przez cały dyżur o dziwo były tylko dwa wezwania dla mojego zespołu. Wszedłem do domu i skierowałem się do kuchni. Siedziała tam przy blacie Martyna. Była taka zamyślony i nie obecna. Podszedłem do niej. Ukucnolem obok niej i położyłem ręce na jej kolanach mówiąc:
- Martynka, wszystko okej?
Nie odpowiedziała.
- Martynka, hej.
Potrzasnalem nią. Spojrzała na mnie. Wychodziła się z takiego jak by... transu? Chyba mogę tak to nazwać.
- Mówiłeś coś?
- Pytałem się czy wszystko okej.
- Tak. Jest okej.
- Nie okłamiesz mnie. Widzę że coś jest nie tak.
- Naprawdę wszystko jest okej.
- Martysia mów. - rozkazalem
- Co mam mówić? Że boję się że będę taka matką jak siostrą? Czyli będę najgorsza matka na świecie bo siostra już jestem najgorsza.
- Martynka nie mów tak. Nie jesteś najgorsza siostra. To ty w końcu pomogła Magdzie i grzeskowi gdy mieli problemy w domu przez piekło jakie wyrządził twój ojciec. Matka też na pewno będziesz cudowna.
- Nie jestem dobra siostra. Gdy bym nią była moja siaotea nie iberwala by od własnego chłopaka.
- Co!? Antek uderzył Magdę?
- Tak.
- Kiedy, Jak, gdzie?
- Dzisiaj wróciła z podbitym okiem cała zaplakana.
- Nie mogłaś tego przewidzieć.
- Ale mogłam jej nie pozwalać się z nim spotykać. A nie wmawiać sobie że ona wie co robi. Ja to nie lubialam i nie grało mi coś w nim A i tak jej nie zabronilam.
- I tak by Cię nie posluchala.
- Piotrek mówi prawdę. - usłyszałem głos Magdy za sobą - Nie posluchala bym się bo byłam ślepo zauroczona w nim. Nie jesteś najgorsza siostra. Jesteś najlepsza siostra. Ale widzę że trzeba Cię nauczyć odróżniać te słowa. I wiem że będziesz cudowna mamą.
Magda podeszła do Martyny i ją przytuliła.
- Ej. Bo będę zazdrosny. - udałem oburzonego.
- Oj no chodź do nas. - powiedziała Martyna
Podszedłem do nich i je przytuliłem.
CZYTASZ
Kłamanie jest złe ale zdrada jeszcze gorsza/ MaPi
FantasíaJest opowieść o na sygnale który uwielbiam myślę że nie tylko ja. Dokładniej jest to opowieść o MaPi (Martynie i Piotrku). Spotka ich nie jeden raz coś złego albo dobrego. Czy ich znajomość przetrwa? Czy poradzą sobie z kłopotami? Czy dadzą sobie ra...