To tylko sen {SMS with Tom Hiddleston}

20 i informacja na końcu!

- Lauro mam pytanie. - niebieskooki podrapał się po karku.

- Tak?

Tom przede mną klęknął.

- Wiem, że nie znamy się dość długo, ale czy byś uczyniła mi ten zaszczyt i była moją dziewczyną?

Nie powiem, ale mnie zamurowało. Ten słynny aktor Tom Hiddleston właśnie przede mną klęczy i powiedział te kilka słów.

- Lauro?

- Oczywiście, że będę twoją dziewczyną! - rzuciłam mu się na szyję.

- Widzę, że prasa będzie teraz mówić, że się zaręczyłem. - zaśmiał się.

Nagle zrobiło mi się ciemno przed oczami i w ten sposób straciłam przytomność.

************

- Lauro! - usłyszałam głos matki, kobiety, która mnie nie kochała. - Doktorze, ona się obudziła!

- Jak to obudziłam?! - zdziwiłam się.

- Jak na osobę, która spała przez nie cały rok, to dobrze się trzyma. - zaśmiał się Sebastian.

- Obiecuję Cię lepiej traktować, ale nie rób mi już czegoś takiego, błagam Cię skarbie! - zaczęła płakać moja matka.

- Dobrze... mamo. - westchnęłam. - Czyli przez ile spałam?

- Dokładnie, to przez 11 miesięcy i 2 tygodnie. - odezwała się Alice, moja siostra.

- Rozumiem... - mruknęłam pod nosem. - Kiedy mogę wrócić do domu?

- Prawdopodobnie za trzy dni.

- Tyle zdołam poczekać w tych białych ścianach.

################################

Koniec, ale czy aby na pewno?
Oczywiście, że nie!

Nowa książka się już piszę!!!
Mam nadzieję, że spodoba wam się bardziej niż ta!!!

Poczekajcie na Link! Dam go tutaj na 101%