rozdział 4

946 18 4
                                    

- Chce żebyś wiedziała że szaleje za Tobą kocham Cię nad życie nie pozwolę żeby ktoś Cię skrzywdził.

- Ja też Cię kocham i nic tego nie zmieni

Postanowiłam że zajrzę na chwilę w telefon żeby zobaczyć czy dostałam jakieś wiadomości. Jedna z nich mnie przeraziła była to wiadomość od Łukasza postanowiłam że powiem o tym Kubie.

- Kuba Łukasz do mnie napisał

- Czego on kurwa chce

- Patrz co napisał

- Obserwuje was zabije tego twojego Roguza A ty pożałujesz że ode mnie odeszłaś - wyszeptał Kuba czytając SMS'a

- Co teraz ?

- Nie myśl o tym

Podszedł do mnie i mnie przytulił oraz pocałował w szyję co odwzajemniłam. 

- Chodź zjemy śniadanie

Wziął mnie na ręce i zabrał do kuchni.

Po śniadaniu

- Fajnie że mamy dzień wolny.  Ciekawe jak sobie radzi Stefan z Michałem

- Napewno dobrze sobie radzą

- Pójdę się ubrać

- Ok

Po 5 minutach byłam już gotowa przy okazji zrobiłam też delikatny makijaż . Wróciłam do kuchni ale Kuby już tam nie było .

Kiedy Natalia wyszła z kuchni coś mnie złapało od tyłu i przyłożyło mi jakiś materiał nasycony jakimś chemikaliami .

- Nie mam pojęcia gdzie jest Kuba- powiedziałam sama do siebie

Próbowałam się z nim skontaktować ale nic z tego .

Jak myślicie kto porwał Kube? Czy Natalii też grozi niebezpieczeństwo?
Przepraszam że taki krótki rozdział ale ostatnio dużo się u mnie dzieje.

"lubię czy kocham " [ZAWIESZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz