prolog

29 3 0
                                    

Rodzina przeprowadziła się do nowego domu ot taki tam domek jednorodzinny jakich pełno, dla annabelle jedynym plusem było to że znajdobałsię obok lasu. mogła tam chodzić z dala od wkurwiającej jej zdaniem siostry i nadopiekuńczego brata mała marybelle (wtedy 7-letnie) była podekscytowana skakał z radości nie mogła się doczekać nowych psiapsiułeczek jak to ona je określała. Z kolei najstrszyly brat Feliks szczerze nie miał zdania. Matka zapewiała jak to lepiej będzie się im żyło w tym małym miasteczku obok autostrady i lasu...

Kiedy okna są zamykane Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz