Rozdział 26

47 4 0
                                    

- Wy to słyszycie? - krzyknął Tomson do reszty naszej grupy w czasie śpiewu Tośki.
- Nooo - powiedzieli chłopacy chórem nie odrywając wzroku i słuchu od mojej dziewczyny.
Nagle piosenka się skończyła i Tosia zeszła ze sceny.
- Czemu nam nie powiedziałaś że masz anielski głos? - zapytałem się jej, kiedy usiadła obok mnie.
- Nie ma się czym chwalić. Po prostu lubię tę piosenkę i może dlatego bardzo się nie zbłaźniłam. Ale nie gadajmy o tym. Chodźcie tańczyć, bo przecież po tu tu jesteśmy. - Uśmiechnęła się, wstając pociągnęła mnie za rękę na parkiet i zawołała resztę.

Następny dzień/Tosia

Kiedy robiłam obiad dostałam sms od Mary: ,,Możemy się spotkać? W tej kawiarni niedaleko ciebie o 15:30, ok?" Napisałam że będę, dokończyłam obiad ubrałam się i wyszłam. Wojtek był gdzieś na mieście z chłopakami, więc zostawiłam mu kartkę gdzie jestem. Następnie udałam się na spotkanie. Kiedy doszłam na miejsce moja przyjaciółka była już na miejscu.
- Cześć kochana - przywitałam się z nią.
- Hej - odpowiedziała - cieszę się że przyszłaś. Muszę ci coś powiedzieć - zaczęła, a ja struchlałam, ponieważ myślałam że znowu stało się coś złego.
- Uwaga.... Dostałam pracę, która nie będzie bardzo przeszkadzać w moich studiach.
- Wow to cudownie. - uścisnęłam Marę - a co to za praca? - zapytałam zaciekawiona i spojrzałam na dziewczynę.
- Kelnerka właśnie w tej kawiarni. Właściciel zatrudnia zarówno osoby uczące się i te, które nie studiują dzięki czemu sami ustalamy sobie grafik, co pozwoli mi na studiowanie. - uśmiechnęła się, a ja od długiego czasu zobaczyłam radość w jej oczach.
- Super. Teraz będziesz mogła zostać w Wawie i mieszkać z Tomkiem. Cudownie - ponownie uścisnęłam przyjaciółkę, bo też bardzo się cieszyłam z tego że ona nie wyjedzie.
- A właśnie - coś przypomniało się Marze kiedy powiedziałam o Tomsonie, ale później mówiła że to zbieg okoliczności. - musisz gdzieś ze mną iść. Chodź, szybko
- Ale o co chodzi? - powiedziałam zdziwiona kiedy dziewczyna pociągnęła mnie w stronę samochodu.
- Za chwilę się dowiesz - uśmiechnęła się podejrzanie

Ten sam czas/Tomson

- Cześć Łukasz. Super, że znalazłeś czas przyjechać - powiedziałem widząc kumpla w drzwiach Domu Pracy Twórczej.
- No ja też się cieszę. Po obejrzeniu tego filmiku, który mi przysłaliście musiałem przyjechać. - powiedział wchodząc do środka.
- O jesteś już - z góry zszedł Łozo - Bardzo się cieszę, że to obejrzałeś i dałeś tą propozycje. - mój przyjaciel był pełen nadziei, że jego pomysł uda się.

Toska/5 minut później

- Po co przywiozłaś mnie pod DPT? - Zapytałam Marę
- Chodź nie pytaj - moja przyjaciółka znów pociągnęła mnie za rękę. Nagle w drzwiach zobaczyłam Wojtka.
- Może Ty mi powiesz co się tutaj dzieje - powiedziałam już lekko zdenerwowana.
- Kochanie nie denerwuj się - pocałował mnie w czoło, wie że to mnie uspokaja - po prostu chciałem żebyś kogoś poznała.
Po chwili byliśmy w środku. W salonie zobaczyłam gadajacych chłopaków. Ale wśród nich był ktoś kogo nie znałam. Nagle nieznajomy odwrócił się.
- O hej. Jestem Mrozu to znaczy Łukasz - uśmiechnął się do mnie zniewalajaco i podał rękę.
- Tosia - odpowiedziałam zaskoczona i podałam mu rękę a Wojtek cały czas trzymał mnie za ramiona. Czułam że coś tu śmierdzi.
- Kotek usiądź na chwilę. Mamy dla ciebie propozycje. - Powiedział mój chłopak i nagle oczy każdego skierowały się na mnie, nawet Mary która tulila się w Tomsona.
- No to może ja powiem - odezwał się nowo poznany człowiek - Mam zamiar nagrać nowa piosenkę która może być hitem. Chciałbym żeby był to duet z kobietą. Jednak nie mogę znaleźć odpowiedniego głosu. Chłopacy podesłali mi ostatnio film z klubu gdzie śpiewałas. Szukam dokładnie takiego talentu jak Ty. Co ty na to? Nagrasz ze mną piosenkę? - Siedziałam jak wryta. Ja mam nagrać piosenkę?  Ja?  Prosta dziewczyna z małej miejscowości?
- Ale ja...- zaczęłam, nagle Wozz złapał mnie za rękę.
- Spokojnie nie musisz już odpowiadać zastanów się dobrze - i znowu pocałował mnie w czoło.

Marzenia, o których nawet nie śniłam.... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz