"-Twoj słaby punkt ?
-Brutalna szczerość "Czym jest człowiek? Człowiek to istota stadna-otaczamy się gronem przyjaciół, znajomymi w pracy, rodziną ,ale są też wyjątki.
Samotni wędrowcy... Ale i im od czasu do czasu potrzebny jest kontakt z innym człowiekiem ."Każdy od czasu do czasu lubi pobyć sam jednak nikt nie chce być samotny" .
Wiele osób jest zbyt dumnych, aby przyznać się do tego, że potrzebuje pomocy. Woli radzić sobie sam ze swoimi problemami, co sprawia, że zaciska na swojej szyi niewidzialną pętlę.
Człowiek dusi się we własnych obawach... Powoli staczajac się na dno.
Potrzebuje wtedy kogoś, kto poda mu pomocną dłoń - anioła, którego potocznie nazywamy przyjacielem...
Kogoś bezinteresownego, szczerego i oddanego;
Kogoś kto potrząśnie, ustawiając do pionu.
Lecz nie da się pomóc osobie, która tej pomocy nie chce.
Nic na siłę...
Trzeba nauczyć się odchodzić.
Bo nie ma nic gorszego niż stawianie przecinka tam gdzie powinna być postawiona kropka.Pov.Natan
Miesiąc przeleciał, jak piasek przez palce .
Od sytuacji w klubie, najbardziej jak tylko mogłem stroniłem od drobnej osóbki Nasti.
Po tym wydarzeniu nie chciałem się jej naprzykszać i jak najszybciej schodziłem z jej lini widzenia.
Chodź w sumie to bardziej wstydziłem się spojrzeć jej w oczy... Po tym jak Ona wraz z tymi gorylami przyłapali mnie, kiedy patrzyłem się na nią, jak na nikogo innego...'Jak sroka na błyskotki '
Ugh to jakaś masakra, robię z siebie jakąś ciotę; jestem facetem do licha!
Jest ciepłe, czwartkowe i późne popołudnie... Może ok. 17.30. Wracam zmęczony z treningu, szykuję się nam ważny mecz z Championami w tej dziedzinie sportu.
Przynajmniej tak ich okrzyknięto, gdyż do tej pory żadna drużyna piłkarska z nimi nie wygrała... Twardzi są... Chociaż szczerze wierzę w to, że w tym roku wszystko się zmieni. Moja drużyna jest zdeterminowana i nie podda się bez walki. Jesteśmy jednymi z najlepszych graczy.
Każdy z nas marzy o tym zwycięstwie. Po godzinach trenujemy solidnie, na dodatek trener daje nam niezły wycisk.
Wracając...
Idę przez park, wsłuchując sie w słowa zespołu 'Lady Pank'... To najszybsza droga do domu.
W pewnym momencie dostrzegam dwie istotki w cieniu drzew... Jedna się trzesię... jakby płakała. Druga stara się ją pocieszyć..
Nie byłoby nic w tym dziwnego [dlatego , że często zdarzają się tu takie sytuacje ] gdyby poruszającą nie była Nastia...tak zielonowlosa 'niemowa ' ..
Bardziej szokujące było to ,że ona do niej mówiła ;uspokajala
Czyli mój sen .. to ,ze ona mowi ..To wszystko było prawda ..Ale..po co to wszystko?-Ej ,jak Ci tam ..- zapytała zmieszana
-Iva - wychrypala szatynka cicho
-Iva? ..ładnie -skomentowała zielona-
- a więc Iva ,zrobimy tak ,pójdziemy teraz do tej kawiarni 'Ice Tee' za rogiem okej ? I pogadamy ,bo pewien kredyt lampi się na nas od jakiś 5 minut - i nagle obie dziewczyny odwróciły się w moja stronę
Automatycznie zrobiło mi się wstyd ,że zostałem przyłapany, na podglodaniu ...ZNOWU ! ..spalilem buraka jak jeszcze nigdy w życiu .
Cholera ! ..Powinienem dostać order "Debila Roku " ! Szybko spuscilem glowe i barwie biegiem pognałemdo domu ,odprowadzony rozbawionym wzrokiem Nasti ..WSTYD .Do domu wpadłem jak burza ,czym narobiłem niezłego hałasu...chwile potem z kuchmi wyłoniła się mama ze dziwionym wzrokiem
-Hej synu , a co Ty tak wparowales jakby Cię sam diabeł gonił ? -ciekawość bila jej z oczu
Cóóż ...co się dziwić? To niecodzienny widok , żebym tak żwawo wracał z treningu
-Cześć -przywitałem sie zdyszany ,dając jej buziaka w piliczek
- a co do tego diabla ,to chyba mozna ją tak nazwac - szepnalem specjalnie z nutką tajemnicy
Puściłem mamie oczka ,po czym wbieglem po schodach do mojego pokoju
Zanim drzwi zatrzasnęły ..uslyszalem przytlumiony /zdziwony glos mamy-JAKA ONA ?!
-_-_-_-
Tym razem długość przeszła sama sobie, jeszcze tak krótkiego to ja nie napisałam nigdy
Ale chciałam jak najszybciej dodać :( .. teraz to mi jest WSTYD, przynajmniej Natanowi będzie raźniej :DKochani ,mamy już 221 Oczek I 21 gwiazdek! 🖤
CZYTASZ
"Czemu milczysz, kotku?" - ZAWIESZONE
Romance"Patrząc Jej w oczy, w jednej chwili zrozumiałem, że nie chce już nigdy patrzec w żadne inne" To nie będzie kolejna historia o szarej myszce i bardzo przystojnym złym chłopcu. A co, gdyby rolę się trochę odwróciły ? Tajemnicza dziewczyna i sympat...