☆.5.☆

51 3 0
                                    

-Na pustyni jest się trochę
samotnym.
- Równie samotnym jest się wśród ludzi

Pov. Nastia

Kurwa ! To nie tak miało być! Czemu cały czas wszystko musi być pod górkę?! Brunecik nie miał wiedzieć jak mam na imię, wystarczająco się wokół mnie kręci
Obserwowałam go od dłuższego czasu..jest inteligentny, a zarazem uparty
Wkurwia mnie to,że nie rozumie ,że ma się odwalic .Tak byłoby najlepiej i dla mnie i dla niego .
Chyba to ,że go zlewam to wystarczający znak ,że ma spadać ?
Fabian wszystko rozwalił
Cholera ..teraz pewnie Natan się nie odczepi ,w sumie to nie mój problem
Od ponad dwóch lat nie byłam z żadnym panem,nie potrzebuje tego . Bawienie się w kwiatki serduszka i Przytulanki nie są dla mnie .
Nie posiadam uczyć,w okręgu moich znajomych są te 'bezmozgie' debile
Kocham ich ,ale jak braci
Nie mam bliższych kontaktów z płcią męską niż przyjaźń
Z dziewczynami też się nie zadaje ,wkurza mnie to ganianie za moda ,latanie do kosmetyczki ,na zakupki iakiś chory gatunek ale to inna historia ..
Wszystko co robię ma swoje korzenie
Nie chcę by On weszył
Na światło dzienne mogły by wyjść rzeczy które nie powinny nigdy go ujrzeć!
Nie jest nawet świadomy jakie niebezpieczenistwo może grozić mu i jego rodzinie, jak tak dalej pójdzie ..

Wchodzimy Z klubu ,po tym co się stało ,stracilam ochotę na zabawę
Kiewam głową w stronę wyjścia ,a oni jak pieski ze opuszczona głową wychodzą
To w sumie trochę mnie bawi ,że sześć roslych facetów słucha mnie jakbym była ich Alfa i Luna zarazem.
Ale wiedzą ,że Fabian zjebal sprawę
Każdy z nich wiedział ,dlaczego postępuje tak a nie inaczej.
Z boku moze wydawac sie śmieszne A zarazem glupie ,ze wściekłam sie o glupie imie , ale jestem tego niemalże w 100 % pewna ,że teraz się nie podda , nie raz chodził za mna i niemal blagal ,zebym napisala mu imie skoro nie umiem mówić. Matoł . Oczywiście, że umiem .po prostu nie chce, żeby ktoś to wiedział.
Nie lubię mówić, robię to z własnej woli .Odzywam się tylko przy moich friends boy'ach , ale tylko kiedy to koniecznie ..Czemu ? To już inna historia .

Po ok 30 minutach jesteśmy w domu głównym
Tak ..to nasz drugi dom i lepiej czujemy się w nim niż w rodzinnym
Dlaczego ? To dość rozległe tematy
Nie mamy do czego wracać, albo po prostu nie chcemy ..
Każdy z nas przeszedł w życiu coś co Go odmieniło

Twierdzą ,że ich uratowałam kiedy upadali .Odkryłam w każdym z nich pewien potencjał ,który trzeba było udoskonalać. Każdy z nich przeszedł pewnego rodzaju szkolenie w różnych dziedzinach dostosowanych do ich umiejętności
Mark- jeden z lepszych naszych 'bijatyk ' i moja prawa ręka ,pomaga też Jonathakowi kiedy jest za dużo poszkodowanych
Carlos- haker i razem ze mną strateg ,ale też najlepiej z nas wszystkich gotuje
Ben - to nasza 'zlota raczka ' ,jest wstanie naprawić niemalże wszystko,zajmuje się przygotowywaniem wozów i motocyklow do wyscigow ,ale jest też jednym z naszych snajperów
Fabian - chodz glupota sie go trzyma to mimo wszystko tworzy najlepsze graffiti ,nieraz zadziwia mnie swoją twórczością
Drake - nozownik, bezbłędnie rzuca do celu i nasz snajper .
Jonathan-to nasz lekarz, nieraz ratował nam tylki ,ale także dusza towarzystwa. Nieraz się bije z Fabianem na głowę.,ale to mój przyjaciel i pomocnik
Zayn- drugi haker ,jeden z najlepszych strzelców,
Zacznijmy od Bena przylapalam go na wlamywaniu się do mojego auta ,byl zdolny i mial wlasna działalność, sle zapozyczyl sie u nie tych co trzeba .Cóż tak zaczęła się nasza ciekawa znajomość.
Jak poznałam resztę chłopaków? Carlosa poznalam przypadkowo , usłyszałam, że wkradł się do bazy danych uczniów w kompie dyrka ,wszystko było by dobrze gdyby wtedy nie weszła sekretarka (swoją drogą kochanka dyrka) , mial o tyle szczęścia, że juz stał przy drzwiach od gabinetu ,puściłam jej bajer ,ze drzwi były otwarte i poszedł sprawdzić czy nikt nieproszony sie tam niekrecil ..wtedy jeszcze mowilam bardzo duzo ..
Fabiana uratowalam przed glinami, po wykonaniu cudnego graffiti dotyczącego 'Zlewania ' mundurowych ,zaprowadziłam go do siebie ,a Carlos oczyścil kamery .
Cóż Jonathana i Marka poznałam..w sumie to oni poznał mnie w dość niezwykłej sytuacji . Wracałam w nocy przez stary park gdzie zaczepiło mnie banda cpunow, potrafię się bic..ale dziesięciu na jedną? Przez chwilę nieuwagi dostałam nożem w udo ,więc z powodu ubytku krwi byłam osłabiona. Wtedy właśnie mi pomogli, a Jonat uparł się, że opatrzy mi nogę. Oboje byli w nieciekawej sytuacji ,problemy rodzinne ,brak kasy ..więc im pomoglam
Drake i Zayn ,trzymali się razem ..niestety albo stety ,podpadli Gibsonowi, ulany łysy dziad ,wtedy był postrachem w mieście .pomoglam im w zamian za współpracę,

Razem jesteśmy już dwa lata ,chłopcy są ode mnie starsi ,znali zasady którymi się kierowałam ,mogli je przyjąć albo i nie ,wybór należał do nich, tu nie ma lepszych i gorszych..jesteśmy sobie równi -
Jesteśmy rodziną, nie ważne, że z innych matek ..ja oddam życie za nich wiem ,że oni za mnie
J

eden za wszystkich wszycy za jednego.
Wracając, bo trochę mnie poniosło
Wchodzimy do Salonu

- chłopcy do łóżek ,Fabian zostań chwilę -biedak zarobił zbolala mine, reszta poklepala go pocieszycielsko po ramieniu .

- Nasti ,ja ..ja wiem ,że nie powinienem ,ale ..ale ja nie wiedziałem, że to On. -zrobił minke dziecka, które coś przeskrobalo

- wiem to..dlatego dzisiaj dostaniesz tylko dostrzeżenie ..nawet nie wyobrażasz sobie ,jak bardzio brunecik moze nam namieszac ,teraz muszę coś wymyśleć, żeby się odwalil bo wątpię czy teraz tak po prostu da sobie spokój..następnym razem po prostu zwracaj się pseudonimem okej ? Nie chce by ktoś nieproszony znal moje prawdziwe dane ..A teraz możesz iść spać do sobie, czy co to tam musisz jeszcze zrobić.

- tak jest mamo i przepraszam jeszcze raz Nasti ,wiem jak się starasz ,żeby było okej i żebyśmy byli bezpieczni ~przyciągnął mnie do siebie i się wtulil

Zrobiło mi się ciepło na serduszku 'Albo tym co z niego zostało'

.Rzadko pozwalam sobie na takie czułości, ale tym razem oddałam uścisk. Nie codziennie słyszę takie słowa, gdy nie oni raczej nie miałabym po co włączyć z tym wszystkim

- dobra wielkoludzie ,ja idę spać
Mam dość tego dnia i muszę się zastanowić co dalej ,Ty też idz do sobie..już późno -mruknelam, po czym udałam się na górę .

Wzięłam z szafy koszulkę któregoś z chłopaków (taak, zalety mieszkania z facetami ) bieliznę i wzięłam szybki prysznic ,po ok 14 minutach wróciłam do pokoju ,zamknęłam drzwi i wskoczylam pod pierzynke na duże dwuosobowe łóżko.
Odplynelam otoczona zszokowanymi i zarazem przerazozonymi szmaragdowymi oczami bruneta .

-_-_-_-_-_-

"Czemu milczysz, kotku?" - ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz