Niespodzianka!
"...kobiety najbardziej przywiązują się do mężczyzn, którzy potrafią ich słuchać, okazywać im czułość i doprowadzać je do śmiechu "
Siedziała na kamieniu przy drzewie, ubrana była w czarne spodnie i czarna bluzę z kapturem na której widniał napis" Śmierć jest dla słabych ". Jej delikatną twarz rozświetlał blask księżyca, zielone fale spływały kaskadami na ramiona i plecy, Wyglądała ślicznie, jak zniszczony upadły anioł, zarazem kruchy i spokojny.
Z tej perspektywy widzę,że ma przymkniete oczy.. Dalej słyszę jej głos, to już chyba inna melodiaI think I talk too much
I need to listen, baby
I need to listen, baby
I need to listen good
I think I try too hard
How I look, what I do, what I'm sayin'
I spend too much time explainin' myself
I hope there's some time to change itI can taste it, my heart's breakin', please don't say
That you know, when you know
I can't take it, I'm inpatient, tell me baby
Now I know, you should goI know I'll fall in love with you, baby
And that's not what I wanna do
I hope you will never lie to me
And if you do, I know I won't be your cry babyI think I worry a lot
I need to take it easy
I got this anxious feeling
But it goes away for a minute
When I'm with you breathingI can taste it, my heart's breakin', please don't say
That you know, when you know
I can't take it, I'm inpatient, tell me baby
Now I know, you should goI know I'll fall in love with you, baby
And that's not what I wanna do
I hope you will never lie to me
And if you do, I know I won't be your cry babyThe Sun's coming out but I'm feeling colder
I can't wait 'til the drought is overI know I'll fall in love with you, baby
And that's just what I'll do
I hope you will never lie to me
And if you do, I know I won't be your cry baby
I know I'll fall in love with you, baby
And that's not what I wanna do
I hope you will never lie to me
And if you do, I know I won't be your cry babyCry baby, cry baby
I need to cry, baby
Cry baby, cry baby
You need to cry, baby
Cry baby, cry baby
We need to cry
And if we do, I know that would be alrightNagle otworzyła oczy zwracając je w moją stronę, jakby wyczuła moja obecność, szybko poderwala się na nogi jakby gotowa do ataku, kiedy ujrzała mnie przez jej twarz przeszedł szok, zdenerwowanie i jakby niedowierzanie, że to właśnie mnie tu widzi. Po chwili jakby się otrzasnela, odwróciła się mając zamiar uciec, pod wpływem chwili złapałem ją za rękę i odwrocilem w moją stronę na co pisnela zaskoczona,
Mając ją w swoich ramionach, czując jej przyspieszone serce i oddech, poczułem jakby to miejsce było przeznaczone tylko i wyłącznie dla tej kobiety, pasowała do nich idealnie, jak żadna przed tem. Czułem, że chce wziąć na swoje barki wszystkie jej problemy, każdy sekret, wszystkie tajemnice, wspomnienie te dobre jak i te złe, chciałbym pomóc jej zapomnieć o każdym bólu i trosce, bo czuję że coś jest nie tak, zapragnąłem być jej teraźniejszością i przyszłością, być lekiem, Opoka, poparciem, podpora, chce by moje ramiona były dla niej ucieczką i miejscem do którego zapragnie wracać. Nagle zrozumiałem, że tu nie chodzi o seks, nie chciałem od niej seksu - znaczy też, bo niezwykle mnie podniecała, ale bardziej od tego pragnąłem wspólnych chwil i wspomnień, wspólnych wieczorów przy filmie, winie i tańcu, przy wspólnym wszystkim, zapragnąłem..być jej.. Co najdziwniejsze? Poczułem takie dziwne mrowienie w brzuchu, czy to są te motylki?
CZYTASZ
"Czemu milczysz, kotku?" - ZAWIESZONE
Romance"Patrząc Jej w oczy, w jednej chwili zrozumiałem, że nie chce już nigdy patrzec w żadne inne" To nie będzie kolejna historia o szarej myszce i bardzo przystojnym złym chłopcu. A co, gdyby rolę się trochę odwróciły ? Tajemnicza dziewczyna i sympat...