Mina Ashido
22:27
Hej, Midoriya-kun! Nie wiesz przypadkiem co z Senri?Midoriya Izuku
22:30
Hej, Mina-san. Niestety, nie mam z nią kontaktu.Mina Ashido
22:31
Szkoda, bo nikt z nas nie widział jej od zakończenia olimpiady, tym bardziej, że opuściła rozdanie medali i nie dawała od tamtego czasu żadnych oznak życia.
Razem z Kaminarim, Sero i Kirishimą bardzo się o nią martwimy. Nawet Bakugou zdaje się być bardziej poddenerwowany niż zwykle.Midoriya Izuku
22:35
Myślę, że nie ma się czym martwić. Chyba...
Kiedy jeszcze ze sobą rozmawialiśmy Senri miewała niekiedy okres, że wolała pobyć chwilę sama.
Bywało tak najczęściej kiedy coś jej nie wychodziło, chociażby jak podczas walki z Katchan'em.Mina Ashido
22:40
Depresja?Midoriya Izuku
22:41
Ciężko powiedzieć, nigdy nie opowiadała mi ze szczegółami o swoich problemach.
Jedyne co udało mi się kiedyś z niej wyciągnąć to to, że ma to związek z jej dzieciństwem.Mina Ashido
22:45Myślisz, że dobrze by było z nią o tym porozmawiać?
Midoriya Izuku
22:47
Nie jestem do końca pewien czy to się uda. Senri nie jest zbyt ufna i nie mówi zbyt otwarcie o swoich uczuciach. Czasem jest jej nawet ciężko je ukazywać, chociaż mam wrażenie, że naprawdę by tego chciała.
Otworzyć może się jedynie przy naprawdę bliskich jej osobach, a takich mogę naliczyć na palcach jednej ręki.Mina Ashido
22:50
Więc musimy to zmienić! Musimy pokazać jej, że jesteśmy warci jej zaufania!⚪⚪⚪⚪
Minęły trzy dni od zakończenia olimpiady sportowej młodzieży szkoły U.A.. Od tamtego czasu dzisiaj po raz pierwszy po danej uczniom przerwie regeneracyjnej czarnowłosa posiadaczka mocy kontroli wszelkiej materii wreszcie wyszła na świeże powietrze. Przez ostatnie dni zamknięta w czterech ścianach swojego domu siedziała w samotności, koczując od swojego pokoju do salki treningowej - którą wybudował jej sam dyrektor szkoły, by mogła korzystać z niej, gdy najdzie ją taka ochota, a pogoda na dworze nie będzie odpowiednia. Ta "ochota", która powinna trzymać się w granicach rozsądku, przeistoczyła się jednak po festiwalu w czystą obsesję. Nie potrafiąc sobie wybaczyć, jak wielki wstyd przyniosła swojej osobie, jedyne na co było ją wtedy stać to użalanie się nad samą sobą i trenowanie całymi dniami bez jakiejkolwiek przerwy. Ona już nie chciała, ona musiała wyzbyć się wszelkich niedoskonałości jakie ujawniły się podczas publicznego widowiska i gdyby nie ingerencja Cementoss'a i dyrektora Nezu, prawdopodobnie nawet odpuściła by sobie sen.
Z zapadniętymi lekko policzkami, zmęczoną, bladą twarzą, którą dodatkowo zdobiły sine ślady pod jej nieobecnymi oczami, krok za krokiem - przekroczyła wreszcie próg szkoły. Przysłaniając tylko dłonią uciekający przez jej usta ziew, drogą ręką przeczesała luźno spięty, spływający po jej ramieniu kucyk, ignorując wszelkie spojrzenia innych uczniów szkoły. Jedynym jej towarzyszem, któremu pozwalała znajdować się w tym czasie w swoim otoczeniu była gromada nie dających jej odpocząć pytań.
CZYTASZ
Longing | Boku No Hero Academia Fanfic
عشوائي,,Wszyscy rodzimy się z pustką w piersiach wielkości taty. Nasi ojcowie albo ją wypełniają, albo w miarę dorastania czujemy tę pustkę coraz bardziej." ~ Charles Martin "Będąc ojcem uważam świadomość winy za to, że zawiodło się własne dziecko w chwi...