Pierwsze co ujrzałam to kobietę stojącą dokładnie przedemną, była odemnie o połowę głowy wyższa.
Miała siwe długie loki sięgające jej do pasa, i sukienkę, miała około piędziesięciu lat.-Wkońcu jest ta suka!
Kobieta zamachneła się i uderzyła mnie tak mocno, że upadłam na dywan.
Zakryłam ręką obolałe miejsce i zaczęłam płakać-hah co za bekse mi tu przywieźliście?
-Dobra wystarczy! - Odezwał się drugi mężczyzna, którego głos skądś znałam.
-Ja wiem kiedy skończyć! A kiedy nie!
-Nie tak się umawialiśmy!
-Ja doskonale wiem jak żeśmy się unawiali skarbie!
-Od kiedy taki wrażliwy się zrobiłeś? - powiedział mężczyzna z którym rozmawiałam przez telefon
-Nie było mowy o bici jej!
-A ty co? Myślałeś że będę ją tulić do snu?
Przez chwilę panowała cisza a ja siedziałam na podłodze.
Kobieta podeszła do szafki i wyjeła z tamtąd zdjecie, podeszła do mnie i pokazała mi zdjęcie
-Kto to jest? - Zapytałam cichym głosem.-To jest moja córka
-Bardzo ładną ma Pani córkę odpowiedziałam
-Bardzo ładną miałam córke? Prawda Amber?!
-Skąd Pani zna moje imię?
-Wiem o tobie wszystko ile masz lat, gdzie mieszkasz
-Dlaczego miałaś?
-Ponieważ twoi rodzice ją zamordowali
-Jak moi rodzice?! To niemożliwe!
-Niestety to jednak jest możliwe!
-Nie ja w to poprostu nie wierzę!
-A jednak uwierz Amber, że to zrobili
-A nawet jeśli? To co ja mam do tego?!
-Dużo słońce, na kim twoim rodzicą najbardziej zależy jak nie na tobie?
-Nie rozumiem? Co mi chcecie zrobić?
-Hmm skarbie pomyślę nad tym
Zaczęłam się bać i trząść się, kobieta pogłaskała mnie po głowie i odeszła.
-Zaraz wracam skarbie
Obróciłam się, zniknęła za rogiem, mężczyzna podszedł do mnie i podał mi rękę, podałam mu swoją dłoń i ledwo wstałam
-Dziękuję
-Niema za co
-Dobra dość już tego zostaw ją - odezwał się pierwszy mężczyzna
-Co ty do cholery odwalasz?
-Ja?
-Chyba zapomniałeś poco my tu jesteśmy!
-Doskonale wiem poco kretynie!
-Nie nazywaj mnie tak Aleks
Aleks? Już wiem skąd znam ten głos, to ten chłopak który był dzisiaj u mnie z rana po cukier, ale poco mnie porwał?
- Idioto ona zna moje imię!
-Skąd mogłem wiedzieć!? - że podałeś jej prawdziwe?
Aleks wkurzył się i uderzył mężczyznę w twarz.
-Amber uciekaj no już! - frontowe drzwi są otwarte!
-Ty idioto wiedziałem że wszystko spierodlisz!
Natychmiastowo pobiegłam w stronę drzwi, mijając przy tym kobietę która była w totalnym szoku widząc jak biegnę do drzwi.
Otworzyłam za klamkę i biegłam w stronę lasu jak najszybciej tylko mogłam, powtarzałam sobie dwie rzeczy nie odwracaj się ani się nie zatrzymuj.Biegłam ile miałam sił w nogach, chciałam odnaleźć tylko drogę chociażby jakiś ludzi którzy mi pomogą.
Ale niestety nikogo nie było tylko pusty las, nawet żadnych domków.
CZYTASZ
Uprowadzona🖤Amber Cover
Mystery / ThrillerPiętnastoletnia Amber nie wychodzi z domu, aż do dnia gdy zostaje uprowadzona w dniu przyjazdu swoich rodziców. Następuje chwila że dziewczyna zakochuje się w jednym ze swoich porywaczy i dowiaduje się strasznej prawdy o swojej rodzinie.