5

12 1 0
                                    

Zaczęło się robić pochmurno, ale ja wciąż krążyłam po lesie, drzewa zaczęły prześwitywać jakiś budynek.
  Pomyślałam że to może być moja deska ratunku i podbiegłam do domu, rozejrzałam się w kierunku okien, ale nikogo nie widziałam.

Stanełam przed drzwiami, wziełam głęboki oddech i zapukałam do drzwi
narazie było cicho, za cicho.
Nagle usłyszałam jak ktoś podchodzi do drzwi, podłoga chrypiała.
Usłyszałam huk drzwi, i wciągnięcie mnie do środka.

-Cicho Amber!

To był Aleks, ten co mnie porwał ale tym razem bez kominiarki.

Wziął rękę z moich ust, a ja złapałam oddech

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wziął rękę z moich ust, a ja złapałam oddech

-Gdzie oni są? - zapytałam

-Niedaleko - mieliśmy iść cię szukać, a ja miałem sprawdzić ten dom

-Co teraz? Pomożesz mi?

-Pomoge ci, niejestem tacy jak oni

-Nie wiem czy mogę Ci zaufać, po tym jak mnie porwałeś

-Spróbój, a nie pożałujesz

Chłopak uśmiechnął się w moją stronę i złapał mnie za nadgarstek i ciągnął za sobą.

-Chodź, musimy iść tylnym wejściem

Aleks rozejrzał się wokół domu i ostrożnie otworzył drzwi balkonowe bez najmniejszego szmeru.

-Musimy iść do mojego samochodu

-Daleko ten samochód?

-Koło ich domu, więc nie będzie łatwo

Wyszliśmy z domu i kierowaliśmy się w stronę samochodu Aleksa. Wciąż zastanawiałam się dlaczego mi pomaga, czy to znowu jakiś podstęp ale już było mi wszystko jedno.

-Tam stoi, musimy być bardzo cicho

-Oni są w środku?

-Niemam pojęcia

Podeszliśmy do samochodu, chłopak otworzył drzwi

-Wsiadaj, ale ostrożnie

Wsiadłam do samochodu obok kierowcy, Aleks wsiadł i zaczął odpalać samochód.

-Dawno nim nie jeździłem więc może być problem, ale powinien odpalić

-Miejmy nadzieję że odpali

Uśmiechnęłam się do niego aby dodać mu otuchy, chłopak odwzajemnił uśmiech.

-Szybko są w samochodzie! - odezwała się kobieta w czarnych włosach

Aleks zaczął odpalać po raz drugi samochód, obydwoje byliśmy bardzo wystraszeni.

-Szybciej oni tu biegną Aleks!

-Amber zablokuj drzwi z twojej strony!

Porywacze byli coraz bliżej, wkońcu złapali za klamkę ale zdążyłam zamknąć drzwi od środka.

-Otwieraj drzwi szmaciuro!

-Wal się - odkrzyknełam

-Aleks! Jak wrócisz to niemasz już życia! - odzwał się porywcz

-Dość tego cyrku! Weź kamień!

-Oni chcą wybić szybę pośpiesz się Aleks.

Aleks bezskutecznie próbował odpalić samochód, a w tym samym czasie porywacz zamachnął się i rzucił kamieniem w przednią szybę.

-Jezuu! - wrzasłam

Szyba pękła, ale nie potłukła się,

-Jest udało się!

Samochód odpalił i ruszyliśmy w hukiem przed siebie, omało nie uderzyliśmy w drzewo z pośpiechu.

-Aleks?

-Tak? Amber

-Muszę się ciebie o coś zapytać

-Pytaj

-Dlaczego mnie porwaliście?

-To nie będzie przyjemna rozmowa

-Wiem, ale muszę to wiedzieć i czy to prawda że moi rodzice kogoś zabili?

-Porwaliśmy cię dlatego że Samanta (kobieta która cie uderzyła) wynajeła nas abyśmy cię uprowadzili do jej domu

-A to prawda że moi rodzice kogoś zamordowali, jej córkę podobno?

-Tak to prawda, a Samanta chciała się za to na tobie zemścić

Z moich oczu zaczęły lecieć łzy niemogłam w to uwierzyć

-Amber to nie jest twoja wina nie wiedziałaś o tym

-Ale to moi rodzice

-Życie w niektórych momentach bardzo nas zaskakuje

-A ty?

-Co ja?

-Opowiec coś o sobie, ty o mnie wszystko wiesz

-Niewiem Amber, nielubie gadać o sobie

-No proszę cię Aleks

-Niech ci będzie urodziłem się w domu dziecka, bo matka mnie nie chciała, jak miałem dziesieć lat zadoptowali mnie moi obecni rodzice którzy nie mieszkają że mną ale wciąż mamy kontakt

-Przykro mi, że nie miałeś rodziców

-luz, przyzwyczaiłem się

Chłopak się zarumienił.

-A ten porywacz

-To Tom, w moim wieku, wciągnął mnie w to bo niemiał kasy, a potrzebował wspólnika

-Co dalej? Będzie?

-Pewnie będą nas szukać - trzeba ostrzec twoich rodziców

-Niewiem czy chce ich widzieć po tym jak okazali się mordercami

-To wciąż twoi rodzice

-Którzy okazali się mordercami super pocieszenie

Uprowadzona🖤Amber CoverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz