( axel )
co o mnie myślisz?- kiedy to powiedział myślałem że zwariował
dobrze sie czujesz? - przyłożyłem rękę do jego czoła ale wygląda na to że jest chory.
tak tak- był wyrażnie zmieszany
powiedz szczerze mi możesz zaufać- no proszę teraz to ja gadam jak porąbany
to nic przepraszam- odwrócł wzrok
( jude)
axel chyba naprawdę myśli że dostaje na głowe
to nic przepraszam- odwrócłem wzrok wiem że lepiej by było gdybym mu powiedział ale nie po co .
co sie stało? - niezareagowałem nie wiem czemu
co sie stało?! wszystko dobrze?! - był zmartwiony nie chciałem go martwić ale nie mogłem sie ruszyć ani nic powiedzieć
po kilku minutach złapał mnie za ramiona i odwrócił przodem do siebie.
powiedz szczerze o co chodzi?- w jego oczach dało sie dostrzec strach czy on sie boi ... o mnie ?
o nic ja .... - nie mogłem nic powiedzieć czułem jak w oczach zbierają mi sie łzy .
pokaż oczy - jego głos był zimny i stanowczy
p..po co - trochę sie bałem ale posłusznie zdiołem gogle ukazując moje krwisto czerwone oczy
proszę powiedz mi. martwię sie o Ciebie- ostatnie zdanie powiedział szeptem
J..ja ..ni..nie nie wiem- nie usłyszałem odpowiedzi ponieważ mnie.....przytulił?( axel)
martwiłem sie o przyjaciela kiedy zobaczyłem że jude płacze bez zastanowienia przytuliłem go nie wiem czemu po prostu to nie jest normalne żeby ktoś płakał bez powodu.
powiedz co sie dzieje- spytałem
nie wiem- spojrzał na mnie. rany jakie on ma piękne oczy . CO JA GADAM?! NIE MOGĘ O NIM MYŚLEĆ W TEN SPOSÓB.
nie Martw sie wszystko dobrze - pogłaskałem go po głowie
wiem że to dziwne że tak sie zachowuje ale ... nie chciałbym żebyś sie wyprowadził za granicę- położył głowę na moim ramieniu
nigdy Cię nie zostawię- czułem lekkie pieczenie na twarzy.
dziękuję- mówił tak cicho że prawie go nie słyszałem
CZYTASZ
płomienna miłość axel blaze ( cz 1 )
Fanfictionaxel i jude zawsze byli tylko przyjaciółmi ale co gdyby łączyło ich coś więcej ?co jeśli z iskierki przyjażńi powstanie płomień miłości?