płomienna miłość axel blaze ( cz 1 )

przyjażń czy miłośc?

( axel)
No i osiągneły sukces te dwie żmije zawlokły mnie do domu. gdy tylko weszliśmy krzyknęłem
tato one mnie torturują pomócy- tata miał minę jak by widział ducha
w jakim sensie?- spytał
każą mi sie ubierać w suknię i przywiązują do włosów kokardy- odwrócłem głowę usłyszałem tylko śmiech taty
t..to wy nie macie nic lepszego do roboty?- tata pokładał sie ze śmiechu a ja byłem kompletnie podobny do buraka po chwili nasz  opiekun sie ogarną i powiedział- dziewczyny jedziemy z wami i axelem do hiszpanii więc proszę go nie wykończyć .
Coo ?! - krzyknęłem- dlaczego ja nic nie wiem?!
to miała być niespodzianka a teraz idź sie pakuj jutro wieczorem wylatujemy - poszedł gdzieś pewnie do swojego pokoju ja też poszedłem sie spakować po 30 minutach byłem gotowy .pójdę opowiedzieć o tym szarpowi. zapukałem do dzwi otworzył mi ojciec juda i powiedział że pan strateg jest na boisku nad rzeką.
od razu tam pobiegłem a raczej poleciałem jak torpeda .gdy byłem koło boiska zobaczyłem wszystkich moich przyjaciół z drużyny.
Część- wydarłem sie tak że wszyscy w jednym momencie na mnie spojrzeli
część- podbiegł do mnie evans szczerząc sie jak zawsze
wyjeżdżam jutro do hiszpanii
COOO ?!!?! - krzyknęła cała drużyna  churem 
na ile - koło mnie jak z pod ziemi wyrusł ostin
na całe wakacje- westchnełem
A planowałem dobry żart - posmutniał  scootie
Ja Ci dam żart !!- krzyknęłem na co chłopak aż podskoczył podbiegłem do niego a on zaczął uciekać chyba z piętnaście minut go goniłem nie zwracającuwagi na dziwne spojrzenia innych
( jude )
płomyczek wpadł na boisko jak poparzony a potem powiedział że jedzie na całe wakacje do hiszpanii no nie powiem całe wakacje bez przyjaciela to dla mnie tragedia
scotie zaczął gadać o żarcie który planował na axela po chwili obaj ( czytaj scotie i axel) biegali jak opentani po boisku Wkońcu sie zatrzymali bo Nelie na nich nawszeszczała.
szkoda - powiedziałem cicho
ty też planujesz jakiś żart!?- blondyn wyrusł  koło mnie jak z pod ziemi a ja tak sie wystraszyłem że podskoczył w powietrze