zeszycik z cytatami

"Ania z Avonlea" Lucy Maud Montgomery

"Nieważne, jak się nazywamy. Ważne jak to imię nosimy."

"Jutro jest wolne od błędów."

"Być może wielkie uczucie nie wkracza w nasze życie w blasku i glorii; jak rycerz na koniu być może wkrada się cichutko, jak stary przyjaciel; być może rozwija się w pozornej monotonii, by nagły błysk olśnienia ujawnił rytm i ukrytą muzykę. Być może miłość rozwija się naturalnie z pięknej przyjaźni jak herbaciana róża z zielonego pąka."

"Na tym świecie trzeba spodziewać się dobra, być przygotowanym na zło, a przyjmować co Pan Bóg da."

"Życie nasze bywa bogate lub ubogie zależnie od tego, co w nie wkładamy, a nie od tego co zeń czerpiemy."

"Jedno jest pewne na tym świecie... że nadejdą nowe wiosny."

"Jeśli pocałunek mógłby być rzeczą materialną, to powinien być fiołkiem."

"Sny i marzenia bywają bardzo piękne za dnia i w promieniach słońca, ale przestają wystarczyć, gdy panuje ciemność i szaleje burza."

"Każda szczęśliwa chwila mieści w sobie odrobinę smutku."

"Czasem drobiazgi odgrywają w życiu większą rolę niż rzeczy ważne (...)"

"Ludzi nieprzeciętnych zawsze nazywa się dziwakami."

"W przyjaciołach powinniśmy szukać tego, co w nich najlepsze, i obdarzać ich tym, co w nas najlepsze. Wtedy przyjaźń będzie największym skarbem życia."

"Stać się starą panną nie można, trzeba się nią urodzić."

"Trzeba żyć tak, aby upiększać swe imię, nawet jeśli poprzednio nie brzmiało piękne. Niech każdy, kto myśli o nas, wyobraża sobie nasze zalety, które mu przysłonią brzydotę imienia."

"Należy starzeć się wraz ze wszystkimi swoimi rówieśnikami (...)."

"Czasami naprawdę wydaje mi się, że nie ma sensu przyjaźnić się z ludźmi. Po chwili odchodzą z twojego życia i pozostawiają po sobie ból, który jest gorszy od pustki, jaką się miało w sercu zanim przyszli."

"Wczoraj tłumaczyłam Karolince Wright,na czym polega dodawanie. "Wyobraź sobie - mówię - że w obu dłoniach masz cukierki: w jednej trzy, a w drugiej dwa. Ile masz ich razem?". "Całą garść!" - odpowiada radośnie mała."

"Ruby Gillis ciągle powtarza, że jak mężczyzna stara się o względy jakiejś kobiety, to musi zgadzać się z jej matką w kwestii religii, a z ojcem w sprawach polityki."

"Czyż to nie cudowna rzecz wprowadzić dziecko na drogę, u której końca można Szekspira?"

"Najładniejsze i najmilsze nie są wcale dni, w których spotyka nas coś wspaniałego czy wyjątkowo podniecającego, ale te, które przynoszą zwykłe, drobne przyjemności, następujące gładko jedna po drugiej, niczym prześlizgujące się pod palcami perełki z naszyjnika."

"Och, ile nerwów sobie psujemy, kiedy pobierają się nasi najbliżsi przyjaciele!"

"Oczywiście małżeństwo to duże ryzyko, ale są gorsze rzeczy."

"Ludzie sami zdobią lub szpecą swoje imiona."

"Tobie nawet uniwersytet nie potrafi zaszkodzić."

"Tylko głupcy sądzą że zawsze mówią mądrze."

"- A wie pani, co to jest księżyc po nowiu? To mała złota łódeczka, napełniona marzeniami sennymi.
- A gdy zachacza o obłok, niektóre z nich wypadają i dostają się do naszych snów."

"Janka szepnęła Dianie, że nie może zrozumieć, o czym rozmawiają ich koleżanki. Chciała się upewnić, że Diana rozumie."

"Wszyscy popełniamy błędy. Powinniśmy ich żałować i uczyć się na nich, lecz nie wlec ich za sobą w przyszłość."

"Sami stwarzamy sobie życie, gdziekolwiek jesteśmy."

"Zmiany nie są przyjemne, lecz są bardzo pożyteczne."

"Osoby wyśnione są dlatego takie miłe, że zawsze mają tyle lat, ile chcemy."

"Mężczyzn nigdy nie można być pewnym."

"Obojętnie mi jest, co ludzie o mnie myślą, jeśli mi tego nie okazują."

"Do końca życia trzeba być przygotowanym na niespodzianki."

"Ciasta nie leczą chorej duszy."