Pov Bill
/O szóstej rano/
Ała ku*wa ręce mnie pieką Fu*k ałłłł
Teraz zielony płomień cholera ....... To boli......
Pobiegłem do Ford'a- Cholera! Bill znowu?!
- tak! Teraz to piecze kur*a
- eh... Zielony płomień ...... Martwisz się o Dippera .....
- co?! Czemu przez nic mu nie jest.....
- sprawdź czy jest na górze
Pobiegłem na górę ..................
Nie było go..... co kur*a?!
Nie nie nie!!!
Pov Dipper
Mój łeb ...... boli ała bylo naprawdę ciemno w tym pokoju ...... Przypominam sobie ........ Byłem już blisko domu ale ..... Ktoś mi przystawił jakiś materiał był czymś nasiąknięty ...... Tyle pamiętam..... Nagle oślepiło mnie światło ktoś otworzył drzwi ......... W nich stał.........
Feliks co ku*wa ?! Porwał mnie ?! Ale jak? Przez odprowadzałem go do domu.....
- no witam~ - powolnym krokiem zbliżał się do mnie co?!
- przecież cię odprowadzałem ?! A poza tym co ja tu robię?!
- nie dżyj się tak bo dostaniesz- nagle zza pleców wyjął .............. Bat ......... Co?! Popier**liło go?!
- przecież byłeś pijany?!
- co ty gadasz?! Nie byłem pijany nie wiesz że jestem dobrym aktorem~?
- wypuść mnie stąd!
- nie od teraz będziesz mój a nie tego Billa on nie zasługuje na ciebie......
- co?! O czym ty gadasz nie jestem gejem!
- Doprawdy? Nie wydaje mi się..... Widać po tobie że jesteś.....
- co?! Nie! - dostałem............. dostałem w ryj od niego ........ Ale na szczęście nie batem .......
- heh ...... Nikt cię nie uratuje..... Hahaha!
Boje się go....... Bill proszę uratuj mnie......
- zabawimy się ........
Nie! Proszę! Nagle mnie pocałował po chwili zjeżdżał na dół zaczął mi robić malinki .......
Pov Bill
Gdzie on jest?! Boże...... Dał bym wszystko żeby był koło mnie.......
Pov Dipper / po dwóch godzinach Feliksa " zabawy"/
Ała całe ciało mnie boli......... Czemu on mi to zrobił?! Na plecach mam mocne zacięcia batem ........ I dwie na nodze to tak boli! Ała ! Własny przyjaciel no teraz wróg mnie ...... Mnie .......z-zggw-wałcił ......... Zacząłem płakać co nie było dobrym pomysłem..... Bo miałem dość mocne zacięcie...... Nożem na policzku........ I w dodatku głowa zaczęła mnie bardziej boleć...... wspomnienia co oni zrobił wcale nie polepszały sytuacji........ Położyłem sie na jakimś materacu....... Prubowałem zasnąć nic z tego.....
Pov Bill
M-Moja Sosenka ....... Nie wiem gdzie jest kur*a ! Powinienem go pilnować......... Jestem do dupy....... Poczułem jak coś spływa mi po policzkach ja płaczę? Ku*wa kto by nie płakał stracił najważniejszą osobe w życiu..... Którą kocha......... Dobra Bill ogarnij się ..... Tak to nic nie wymyślisz ...... Myśl! ..........