Dzisiaj od rana spędzam bardzo dużo czasu na nauke ponieważ o godzinie 13 są zaliczenia po których dowiem się czy odwiedze dzisiaj rodzine. Jak narazie mam 25 punktów z zaliczeń z dobrymi wynikami dostane 10 i spokojnie będe mogła opuścić to więzienie na 5 godzin.
Po przypomnieniu materiału do zaliczeń z matematyki skierowałam się do łazienki gdzie uczesałam swoje proste włosy i wskoczyłam w mundurek szkolny który jest w kolorze czarnym. Dobrze że moja cera nie jest taka okropna dlatego nie musze sie malować, gorzej ma Lily ponieważ jej cera nie jest idealna dlatego nakłada na siebie sporo makijażu żeby to zakryć i nie raz dostawała za to punkty ujemne, ale ona się nie przejmuje bo najważniejszy dla niej jest Ben i to ją tu trzyma. Czasami jej zazdroszcze że tak szybko znalała miłość swojego życia a nie to co ja jedynie miałam chłopaka w gimnazjum i po 2 latach poszedł do innej.
Wyszłam z pokoju i poszłam do sali gdzie miało być zaliczenie, Lily pewnie niedawno co wrociła od Bena i dopiero co się szykuje.
Dosłownie 5 minut przed rozpoczęciem wbiegła do sali Lily w mundurku do normalnych zajęć. Lily usiadła ławke przedemną, zmarszczyłam brwi i puknełam ją w plecy. Poskutkowało bo niemal że natychmiast odwróciła się w moją stronę.
- Lily, na zaliczenia mieliśmy ubrać mundurek na specjalne okazje- stwierdziłam.
- Aj serio? Kompletnie zapomniałam- ona serio jest strasznie rozstrzepana.
- Wiesz że wychowawcy mogą Cię nie dopuścić?- ostatnio moją byłą przyjaciółke Belle nie dopuścili bo popełniła ten sam błąd czyli zapomniała. Z bellą przyjźniłam się od dziecka do czasu jak w gimnazjum a dokładnie w ostatniej klasie odbiła mi Dantego mojego byłego chłopaka nigdy tego nie zapomne jak mnie potraktowali.
Właśnie mijałam ostatnią alejke jeszcze niecałe 100 m i będe u Dantego.
Podeszłam do drzwi już miałam wejść gdy nagle w oknie widziałam jak Dante całuje się z Bellą i wkłada jej ręke pod bluzke. Obrzydliwy widok. Nawet tam nie weszłam, sparaliżowało mnie. Nigdy nie podejrzewałam że Dante mógł mnie zdradzić, zawsze tak powtarzał że mnie kocha. Następnego dnia chodzili ze sobą za ręce, Dante zapomniał że ma dziewczyne a Bella że ma przyjaciółke. Od tamtego momentu miałam indiwidualne w domu, popadłam w depresje. Zostały 2 miesiące szkoły dlatego nie było sensu tam wracać.Gdy rodzice zapisali mnie tutaj byłam zła bo od początku wiedziałam że tu będzie też Bella a w drugim korytarzy Dante ale postanowiłam nie wchodzić im w droge.
- Nie przesadzaj, może nie zauważą- oznajmiła przyjaciółka gdy do klasy wszedł już nauczyciel.
ZALICZENIA CZAS ZACZĄĆ
~°~Tak jak mówiła Lily nikt nie zauważył jej innego stroju, niestety Lily nie zdała zaliczenia bo miała 58℅ ale niezbyt się przejeła. Za to ja byłam w szoku że zmieściłam się akurat i dostałam 80℅.
Od razu wróciłam do pokoju gdzie natychmiast przebrałam się w normalne ciuchy czyli czarne przylegające spodnie i do tego krótki żółty top.
Gdy miałam już wychodzić do pokoju wparowała Lily
- Coś się stało?- zapytałam niepewnie
- uff myślałam że już poszłaś- odetchneła z ulgą.
- No akurat teraz wychodze- powiedziałam nie ukrywając podekscytowania że zobaczę swojego ojca mame i starszego brata którego bardzo kocham, niestety gorzej jest z rodzicami. Miesiąc przed przyjazdem tutaj mało co się odzywali i traktowali mnie jak powietrze w sumie to jak zawsze ale ostatnio przesadzili, tylko mój brat Daniel troszczył się o mnie.
- Meel- oho zaczyna się- mam prośbę - zrobiła maślane oczka.
- Lily mów szybko bo przepustka mi mija - wywróciłam oczami na jej mine.
- No bo Ben chce żebym dzisiaj z nim spałaa..
- No i co ? Nie raz zostawałam sama tu na noc- zmarszczyłam brwi i ruszyłam w strone drzwi ale Lily musiała mi zagrodzić droge- Lily nie mam czasu- wywróciłam oczami.
- No ale Alex jest jego nowym współlokatorem i nie ma gdzie się podziać..
- O nie jeżeli myślisz że tu przyjdzie to się grubo mylisz- oznajmiłam jak najszybciej i próbowałam przecisnąć się do drzwi ale na marne - Lily przesuń się
- No prosze Mel przecież nie będzie spał z tobą tylko na moim łóżku- i gdy jeszcze miała coś dodać usłyszeliśmy komunikat z głośnika że mamy 2 minuty na wyjście ze szkoły na przepustke bo zamykają zaraz szkołe
Jak poparzona przesunełam przyjaciółke i ruszyłam w strone wyjścia szkoły.
~°~
Właśnie wysiadłam z autobusu i ruszyłam w strone domu wesoło podśpiewując losową piosenke która leci w słuchawkach, bo na czas przepustki oddawane są telefony.
Doszłam do domu i to co zobaczyłam mocno mną wstrząsneło, otóż przy moim rodzinnym domu była tabliczka 'Na sprzedaż' szybko odłączyłam słuchawki i wybrałam numer brata.
Pierwszy sygnał, drugi, trzeci i poczta...
Czyżby mnie zostawili? Byłam w takim szoku że nie wiem kiedy zaczeły mi płynąć łzy.
Stałam tam może 30 minut a może godzine nie wiem straciłam poczucie czasu.
Otrząsnełam się i wróciłam do szkoły po drodze cały czas płacząc. Nawet kierowca pytał się czy wszystko okej, oczywiście przez całą droge próbowałam skontaktować się z danielem ale na marne.
Gdy weszłam do pokoju odrazu rzuciłam się na łóżko cicho szlochając.
Gdy podniosłam głowę zobaczyłam kogoś kto leży na Lily łóżku.
- Czemu płaczesz?
-----------------------------------------------------------
W następnym będzie sie działo
Do następnego❤
![](https://img.wattpad.com/cover/194484136-288-k471345.jpg)
CZYTASZ
Nie Uznaje Zasad
Teen FictionRok 2036, szkolnictwo uznało nowe zasady: - Chłopcy i dziewczęta uczeni są oddzielnie (w tym samym budynku lecz osobne korytarze i sale) - Żaden uczeń nie może przejść do sąsiedniego korytarza - Każdy uczeń dostaje nagrode w postaci punktów ale punk...