#3

2.9K 69 7
                                    

°następny dzień°

Obudził mnie telefon, ale to nie był budzik, tylko przychodząca wiadomość od nieznanego numeru..
Weszłam w kontakt i zobaczyłam, że ten ktoś to chłopak z galerii, nie wiem dlaczego ale uśmiechnęłam się sama do siebie...

Od nieznany numer:
-siemka, pamiętasz mnie?
Ja:
- tak bardzo dobrze Cię pamiętam..
Postanowiłam zmienić jego nazwę kontaktu na ,,Mateusz🌸"
Mateusz🌸:
-chciałabyś się spotkać, np.: na rynku, dzisiaj o 18?

Nie wiem co mam powiedzieć, znamy się tylko kilka minut, a on mnie zaprasza ,,na randkę" spotkanie..😊

Ja:
-to nie jest zły pomysł, w sumie i tak nie mam co robić, to co umówieni?
Mateusz🌸:
- oczywiście😊

Jestem mile zaskoczona, bo ten chłopak jest naprawdę mega miły i oczywiście przystojny, ale nie sądziłam, że zaprosi mnie na spotkanie..

Po śniadaniu, oglądałam razem z siostrą bajke na tv, aż nagle ktoś zadzwonił do drzwi, po otwarciu zobaczyłam kuriera ale ja chyba raczej nic nie zamawiałam..
Paczka była zapłacona, więc ją wzięłam i otworzyłam była tam piękna sukienka, odrazu napisałam do mamy czy to dla niej paczka ale ona, o niczym nie wiedziała dlatego przygarnełam sobie ją bo była piękna..


Po całym dniu leżenia przed telewizorem, spojrzałam na zegarek była 17.15 nie spodziewałam się, że już ta godzina, więc poszłam się szykować na spotkanie. Ubrałam czarny top z adidasa i jeansy..

Gdy byłam już gotowa, zabrałam do torebki jeszcze telefon, gumy, słuchawki, portfel, okulary i wyszłam z domu mówiąc mamie, że wychodzę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy byłam już gotowa, zabrałam do torebki jeszcze telefon, gumy, słuchawki, portfel, okulary i wyszłam z domu mówiąc mamie, że wychodzę.

°parę minut później°
Byłam już na miejscu, zobaczyłam która jest godzina byłam 5-minut przed 18 i postanowiłam poczekać na ławce.Gdy już wybiła 18 ktoś do mnie napisał, szybko zobaczyłam kto..

Mateusz🌸:
-przepraszam, że mnie jeszcze nie ma ale w Krakowie jak zwykle są korki.!
Ja:nie ma za co, poczekam!

Pov:Mateusz
Stoję właśnie w korku,a jeszcze wyjechałem 10minut szybciej żeby nie stać w tych korkach, szybko napisałem do Zuzi, wtedy kiedy wpadliśmy na siebie, widziałem w niej coś co bardzo mnie do niej przyciągnęło,dlatego zapytałem się jej o numer i ja zaprosiłem na spotkanie.
Na siedzeniu dla pasażera leżą piękne kwiaty kupiłem jej 10 czerwonych róż myślę, że jej się spodobają..

Pov:Zuzia
Jest już 18.10, a ja nadal czekam, w pewnym momencie zwątpiłam i chciałam już wstać z ławki, gdy ktoś nagle koło mnie usiadł i zdyszany powiedział ,,hej", popatrzyłam się na chłopaka i odpowiedziałam tym samym zobaczyłam, że trzyma w ręce róże, podniosłam wzrok zza kwiatów na jego twarz i zobaczyłam uśmiech..

______________________________________
To chyba koniec tego rozdziału, mega was przepraszam za źle powstawiane przecinki albo źle zakończone zdania ale naprawde się uczę..😢😊

zwykłe życie || ekipa friza🌻❤🌸Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz