•9•

167 12 0
                                    

Doszłam do jakichś ruin, weszłam tam i usiadłam na drugim piętrze na schodach. Wyłączyłam telefon żeby nikt do mnie nie dzwonił, nie chcę z nikim rozmawiać a szczególnie z Celią.
        
        Punkt widzenia Celi
Wróciłam do pokoju gdzie siedzi a przynajmniej powinna siedzieć Mirey ale w pokoju nikogo nie ma, na stole leży mój telefon, jest włączony a na ekranie wyświetla połączenia. Wygląda na to że już wie
o wszystkim a przynajmniej wie za dużo, od razu przeszukałem cały dom
z nadzieją że ją znajdę ale ona wyraźnie wyszła. Od razu zadzwoniłam do kapitana drużyny i do tego chłopaka z którym Mirey tak często spędza czas. Okazało się że jej nie widzieli więc od razu spanikowałam, jest już ciemno a Mirey może być praktycznie wszędzie. Zadzwoniłam jeszcze do jej kochanej kuzynki Amber ale ona nie widziała jej od roku i teraz też jej nie widziała. Powiedziała że spyta jeszcze Marka i Juda, oni też go nie widzieli.

        Punkt widzenia Mirey
Jest już coś koło 21.00 patrząc na to jak ciemno jest na dworze,  postanowiłam się przejść. Wstałam
i zeszłam po schodach. Stanęłam przed ruinami ale okazało się że nie wiem gdzie iść. Dziesięć minut później włączyłam telefon a tam wyświetliło masę nieodebranych połączeń.
10 od Celi, 11 od Gabriela, 2 od kapitana, 8 od Marka, 5 od Juda i 15 od Axela... Nagle usłyszałam mój dzwonek od telefonu, dzwoni Axel... Odebrałam telefon.
- H-Halo... A-Axel?
- Maya! Nic ci nie jest?!
- N-Nic...
Mój głos jest ledwo słyszalny przez to że jestem wygłodzona i zmęczona, minęły że 3 godziny od kąd uciekłam.
- Gdzie jesteś???
- Na jakichś r-ruinach...
- Ruinach? Zaraz po ciebie przyjadę!
Axel brzmi jakby był przerażony ale i szczęśliwy.
Tak za nim tęskniłam przez tyle lat a teraz do mnie dzwoni...

    Punkt widzenia Axel/Alex
Serce bije mi jak szalone, Maya odebrała i słyszę jej głos, udało mi się z nią porozmawiać po tylu latach i Maya jest bezpieczna a to jest dla mnie najważniejsze. Nie spotykałem się z Mayą przez lata i teraz będę mógł ją przytulić.

      Punkt widzenia Mirey

Rozłączyłam się z Axelem
i stanęłam bliżej ulicy żeby mnie zobaczył. Pięć minut później zobaczyłam Axela wychodzącego
z samochodu, on z całej siły mnie przytulił a za nim stanęła Celia. Też go przytuliłam i razem wsiedliśmy do samochodu
i pojechaliśmy pod mój dom, wszyscy weszliśmy do środka i zaczęliśmy rozmawiać. Ja oczywiście rozmawiałam tylko
z Axelem.

Inazuma Eleven GO Moja HistoriaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz