6.

25 10 5
                                    

"Koszmar"

Jestem na imprezie
Ten tłum mnie tutaj przeraża
Nie tańczę, nie śmieje się
W sumie nie robię nic
Opieram się o ścianę
Widzę dłonie wyciągnięte w moją stronę
"A panią zapraszamy do tańca"
Wchodzę w to
Nagle się budzę
Ach, to był tylko koszmar
A teraz znowu idę oddawać się w zakamarki mojej wyobraźni, kładąc głowę na kawałku puszytego materiału
Oby nikt mnie nie zabił we śnie
Niech nikt mnie nie zabiję, chociaż tu









Miałam wątpliwości czy go wstawić, ale dobra ryzykuję. Interpretujcie go jak chcecie, możecie mi napisać jak go rozumiecie tak przy okazji.

Miłego!

opowiadam o swoich uczuciachOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz