~4~

77 8 0
                                    

Klacz szła za napiętym uwiązem.Stajnia była przestronna,nie to co jej stara.Mężczyzna wprowadził ją do dużego boksu wyściełanego miękką ściółką.Jakiś koń zarżał na powitanie.

-Cześć...

Speedy odwróciła ucho w stronę dochodzą ego dźwięku.

-Hej...?

-Jestem Stars Night.A ty?Chyba jesteś nowa...?

-Jestem Speedy Naughty.Dzisiaj przyjechałam...

Klacz wypuściła powietrze z chrapów.

-Ścigasz się?

Usłyszała.Speedy nie wiedziała co to oznacza.Nie była koniem wyścigowym!Służyła w szkółce...

-Nie...to stajnia koni wyścigowych?

-Taaak...ja nie jestem w tym najlepsza.Mój debiut okazał się klapą.Na torze liczącym więcej niż 6 furlongów dostaję szału.

Speedy odwróciła się od Stars Night.Nie wiedziała co tu robi.Wreszcie usłyszała kroki dwóch osób.

Dzisiaj 102 słowa.Mam nadzieję że się wciągneliście?Tak?To znakomicie❤️

Na Torze|ZAWIESZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz