Obserwowałem jak zdziwiony wyraz twarzy Lloyd'a zmienią się w przerażenie, a następnie w złość. Współczułem mu. Kilka lat temu przeżył śmierć ojca, a teraz dowiaduje się że ten odżył. Dodatkowo ponownie jest złym złolem.
– Czekaj, czekaj – powiedział Jay – mógłbyś powiedzieć to jeszcze raz?
– Że Garmadon powrócił w złej postaci? – zapytałem
– Nie chciałem tego usłyszeć – chwycił się za głowę
– Ale jak to „powrócił"? – zapytał Lloyd lustrując moją osobę wzrokiem
– No normalnie powrócił – odpowiedział Mike
– Co w tym jest trudnego do zrozumienia – zapytał jak zawsze zirytowany Roy
– A gdzie teraz jest? – zapytał zieloniak całkowicie ignorując wypowiedz mistrza teleportacji
– Prawdopodobnie na drugim końcu wyspy, ale dokładnie nie wiemy – odpowiedziała Carol
– A czy Garmadon przyłączył się do tych całych ONI? – zapytała Nya
– Nie – odpowiedziałem i po chwili usłyszałem jak ninja wzdychają z radością
– I dobrze - opowiedział Cole – łatwiej nam będzie go pokonać
– To raczej nie będzie możliwe – powiedziałem na co zdziwieni spojrzeli w moja stronę
– Ale jak to? – zdziwił się Zane patrząc na naszą piątkę wyczekująco
– No tak jakby – powiedziałem – bez Niego nie uda nam się pokonać ONI
– CO?! – zawołali zdziwieni
– Jeśli zabijemy Garmadona Jego moc pochodząca z tej wyspy zniknie i nie będziemy mogli ich pokonać – odpowiedział Jack
– Czyli mamy związane ręce - dodał Jay na co pokiwaliśmy glossami - nie no wspaniale... po prostu cudownie!
Po Jego słowach poczuliśmy trzęsienie ziemi.
– Cole to ty?! – zawołał do mistrza ziemi Lloyd
– Nie! – odkrzyknął – a w ogóle jak miałem to niby zrobić siedząc tu? – zadał logiczne pytanie przez co Lloyd lekko się zaciął
– Nie wiem, ale to tu jesteś mistrzem ziemi!! - ponownie krzyknął zielony ninja
– I co z tego że jest... – krzyczał ponownie Cole jednak szybko mu przerwałem
– Przestańcie! – uspokoiłem ich – to nie Cole - powiedziałem przez co czarnowłosy wysłał zwycięski uśmiech blondynowi na co ten jedynie prychnął
– Ale jeśli to nie Cole... – zaczęła Nya
– To kto to był!? – krzyknął spanikowany Jay chowając się za mistrzynią wody
– To byli... – zaczęła Carol
– ONI - odpowiedziałem za nią
CZYTASZ
𝓝𝓲𝓷𝓳𝓪𝓰𝓸
FanficPodczas jednej z misji Kai nie wykonuje rozkazu Lloyda i postanawia działać na własną rękę. Po prostocie do Perły ninja obwiniają Kai'a o porażkę, a chłopak ucieka.