Moja Męska Dziwka ||Jikook||

V

Park właśnie siedzial już od kilku godzin na spotkaniu jako partner jednej z klientek. Siedział blisko niej.

Z każdą chwilą coraz bardziej się cieszył, że w końcu stąd wyjdzie. Kobieta pod sam koniec zaczęła jeździć ręką wzdłuż jego uda, po czym jego rękę dała na te własne. Nie, że coś.. Ona miała sukienke.. Nawet jej nie dosięgała do połowy ud. Chłopak zaczął jeździć, a czasami delikatnie ugniatać jej górną częścią nogi. Przez co kobieta niespokojnie siedziała, zaciskała rękę na jego nadgarstu, a z jej ust wydobywały się ciche wyschnięcia. Uśmiechnął się dumny z tego co robi.. W sumie.. Sama tego chciała, a on to wykonał.

Gdy skończyło się spotkanie, kobieta złapała Kluskę za rękę i jak najszybciej udali się do samochodu. Oczywiście mężczyzna prowadził iż klientka napiła się małej ilości alkoholu, ale jednak.

Gdy wsiadł za kółko, musiał sam ją zapiąć. Kobieta po prostu była zbyt napalona i próbowała wytrzymać dopóki nie dojadą do jej domu. Nachylił się nad nią i zapiął ją gdy ta tymczasem całowała go po szyi. Odciągnąl ją od swojej skóry, usiadł i się zapiął po czym zaczął jechać.

Kobieta była na tyle spragniona.. Że w samochodzie się wierciła, jęczała i wzdychała. Mówiła mu by szybciej jechał bo nie wytrzyma. Rękę jego wzięła i zaczęła nią sobie jeździć.. Szyja, obojczyki piersi.. Brzuch, kolano uda.. Aż dała pod sukienkę, po prostu już nawet była mokra. Jimin masował jej kobiecoś gdy ta chciała, a gdy musiał zabierał rękę po czym i tak dawał na jej materiał bielizny..

Gdy dojechali.. Wiadomo co się działo..

~~~~~~~~~~~~~~~~~

I jest otóż następny rozdział. Udało w końcu odzyskać wenę.

Jak się podoba nowa okładka?
A jak książka?