Rozdział 2 Legendarna Piramida

55 3 0
                                    

- Dobra jeż miałeś nam opowiedzieć o tej piramidzie. – powiedział po chwili Rox.

- Dobrze – oznajmił jeż. – to zaczynam:

Dawno, dawno temu, w naszej krainie żył pewien Faraon. Był on bardzo dobry dla swoich poddanych. Ale miał on swojego brata, który chciał być królem ziem. Jego brat był szamanem i potrafił kontaktować się ze światem duchów. Nikt nigdy go nie szanował i nikt nie chciał by on był królem. Brat faraona nosił imię Zick. Był on prawie do osiągnięcia celu zdobycia całej gwiazdy siły. Jednak kiedy to naszło wszyscy postanowili, że wypędzą go z królestwa bo gwiazda mogła zniszczyć całą pustynie i tylko szaman by przeżył. Kiedy zdobywał ostatnią część gwiazdy jego oczom ukazał się duch ognia i powiedział mu, żeby nie zostawał królem jakiejś mizernej wioski skoro może być królem wszystkich. W organizowanych co 500 lat walkach szamanów, które mają wyłonić króla szamanów. Zick oczywiście się zgodził. A na piramidę rzucił czar nie skończonych jaskiń. Według legendy na końcu korytarza znajduje się odpowiedz na wszystkie pytania. Lecz trzeba wiedzieć, że prawda czasem jest bolesna. Faraon nie chciał, żeby ktokolwiek się o tym dowiedział więc to ukrył i tylko on ma do tego dostęp. A Zick dalej chce zostać królem szamanów. Jest ponoć pewna teoria że i on mas swojego brata nie faraona.

- Już jesteśmy- powiedział Tritsus pokazując na piramidę. – Trzeba być ostrożny przy wchodzeniu bo jest tu dużo pułapek. – dodał.

Chłopcy popatrzyli na siebie i na piramidę i razem powiedzieli – Jak my mamy się schronić skoro sami się nie odnajdziemy- wykrzyknęli.

- Zaraz zaraz to wy mieliście się schronić – zdziwił się Tritsus

- No, a co innego przecież powiedziałeś, że środek jaskini jest ukryty przez faraona. – oznajmił Dealereq

- Tak, ale jeśli tam nie dojdziecie to nigdy nie pomożecie przyjacielowi.

- Musimy pomóc Doknesowi Dealereq – powiedział Rox

- Tak wiem, ale nie wiem jak. Tritsus ty jesteś stąd jak możemy mu pomóc

- Nie słuchałeś jest tu taki faraon który może określić jaki to rodzaj czarnej yogi oraz pokaże wam gdzie jest środek i dowiecie się co się stało.

- Myślisz, że on nam pomoże

- Jeśli zrobicie mu przysługę. Powodzenia.

- Dzięki i na razie Jeż.

- Pa – powiedział Tritsus i znikną w wiosce. Chłopcy po chwili wahania weszli do piramidy. Długo krążyli po jaskini bali się, ale chcieli pomóc przyjacielowi. Nagle zobaczyli pomieszczenie i ich oczom ukazał się faraon.

- Czego tu szukacie śmiertelnicy – powiedział donośnym głosem.

- Chcemy byś na pomógł- odpowiedział Dealereq.

- Czekaj Dealereq. Pokaż się najpierw.

- Jaki wścibski dobrze, ale najpierw wy się przedstawcie.

- Ja jestem Rox , a to jest Dealereq

- A ty jak

- Może być to dla was dziwne ale... - i pokazał się.

- MWK to ty.

*Witajcie czytelnicy wiem, że długo nie było tegorozdziału, ale po prostu nie miałam motywacji. Ale macie tu rozdział i terazmam dla was newsa. Co tydzień w piątekwieczorem będzie publikowany rozdział z Szkoły, a co tydzień w niedziele zdziennika, na który was serdecznie zapraszam. Jeśli są tu osoby, które głównieczekają na moją książkę to polecam również przeczytać Króla Szamanów Powrót przeszłości,bo sama czytam i tak strasznie mi się podoba. Polecam tak bardzo serdecznie. A jasię z wami żegnam trzymajcie się do następnego rozdziału i Boooyaaaa.  

Minecraft Szkoła Ciemna StronaWhere stories live. Discover now