Pogadajmy o...

371 10 5
                                    


Witam was chciałam się z wami podzielić moimi przemyśleniami na temat genezy Jokera w Gotham. Ostatnio myślałam o tej historii Jerome'a i Jeremiaha, który z nich tak naprawdę powinien być tym Jokerem. Po dłuższym myśleniu, Jokerem powinien być Jerome ponieważ on ma dużo wspólnego z nim niż sam Jeremiah(rozumiem że twórcy chcieli może coś orginalnego dać ale mnie to jakoś nie zachwyciło). Ja nie chcę pisać o tym że Jeremiah jest do dupy czy coś. Lubię tą postać tylko po prostu mi nie pasuje na Jokera :d 

Pomówmy teraz o Jeromie:
1. Historię jego każdy zna. Od dziecka upokarzany oraz bity przez swoją matkę i innych. Nie zaznał co to jest miłość czy szczęście. W jego głowie musiało się zadziać aby w końcu zabił swoją matkę. Stał się socjopatą. 

Jeśli chodzi o Jokera sama postać to ma różne historie jak się stał tym szaleńcem. Np. Historia z komiksu The Killing Joke. 

Joker był prawdopodobnie drobnym gangsterem o nieznanej tożsamości, pracującym także w pobliskim cyrku w jako dość marny komik. Miał żonę o nazwisku Jeannie Kerr, która była z nim w ciąży. Chcąc przygotować się finansowo na przyjście na świat swojego dziecka, postanowił wraz z wspólnikami obrobić firmę Monarch. Kiedy dowiedział się, że jego żona nie żyje, nie widząc już innego rozwiązania zgodził się dalej brać udział w napadzie. Przestępcy postanowili użyć go do odwrócenia uwagi strażników, więc kazali mu włożyć kostium Czerwonego Kaptura. Podczas akcji został razem ze swoimi wspólnikami zaskoczony przez Batmana i w czasie ucieczki wpadł do kadzi z chemikaliami w pobliskich zakładach chemicznych Ace.

Obie postacie musiały dość mocno upaść aby się wybić od dna aby pokazać że są tu, z nami.

2. Ich działania są podobne. Wprowadzić do miasta chaos. Dokładnie nie wytłumaczę ich działań bo nie wiem co im siedziało w głowie gdy to robili. (Dobra wiem że Jeremiah też tak zrobił no ale bardziej dla kochanego Bruce'a)

3. Obydwoje mają podobny charakter: Chaotyczność + wysoka inteligencja + zdolności przywódcze +  sadystyczne poczucie humoru.

P. S Po za tym Jerome był taki charakterystyczny w swoim wyglądzie i to też mi się to podobało.

Jeremiah na prawdę miał dobre kostiumy jak i makijaże ale ten charakter nawet w tym 12 odc no nie do końca Joker. Jest dla mnie zbyt spokojny jak na bycie ostatecznie Jokerem.  

A teraz skupimy się na fabule Gotham czy to miał sens jeśli chodzi o śmierć Jerome'a. Z jednej strony można powiedzieć, tak bo Jeremiah mógł tym zmanipulować ludzi że Jerome dalej wykonuje swoje plany(co z tego że połowa mieszkańców Gotham widziało że Jerome sobie umarł xd)z drugiej strony, nie ponieważ postać pojawiła nam się na chwilę i tak naprawdę można było z tego wyciągnąć więcej ciekawych scen związanych z nim. W tym momencie zmarnowali potencjał postaci. Przecież tyle wątków można było dać np. Wojna między braćmi albo poznanie tej lepszej "Harley Quinn" żeby dać plot twist do serialu oraz oczywiście nową postać wprowadzić(po za tym fani chcieli jakiejś właśnie typu Harley Quinn ale po co się ich słuchać, prawda? "No ale przecież Ecco jest tą taką Harley Quinn". Ta nieudolna podróba Harley i  Sarsy :d). Ale jak widać twórcy poszli trochę jednak na łatwiznę i postanowili uśmiercić najlepszego złoczyńcę z Gotham(why not?).  Szczególnie że 5 sezon miał te 12 odc więc można by było jakoś pociągnąć fabułę kto będzie tym Jokerem aby ostatecznie to zamknąć do 10 odc.
"No dobra skąd oni mogli wiedzieć że tyle będą mięli odcinków?" Pewnie kiedy zaczęto pisać scenariusze do odcinków. Widać że brakowało im pomysłu na dobrą fabułę bo w 5 sezonie za dużo dali złoczyńców zamiast pozostawić jak było to nie po co napierdolmy ich że będzie nam brakować czasu ekranowego na pokazywanie innych postaci. Bo z tego powodu nie wiemy co się stało z Ivy Poison, Jervis Tech oraz Jonathan Crane. Nic o nich nie wiemy, możemy jedynie spekulować że są w Arkham lub na wolności. Zbyt duże zamieszanie było przy tych scenariuszach jak widać.
Zawiodłam się na twórcach Gotham niestety za ten 5 sezon jak i za uśmiercenie tak dobrej postaci jak Jerome. 

Q: Co myślicie o tym?

Chciałam jakoś zaspokoić też swoje myśli bo by mnie rozsadziło Xd

50 Twarzy Camerona MonaghanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz