Notes, tak po prostu

Twoje nogi, moje nogi

Jak zaliczyć największy przypał na pierwszym dniu wakacji by Amelia Kłysz aka Kitsune chrzan - pączek

Jestem typem, że cholernie boję się latać samolotem, ale kocham oglądać serial katastrofy w przestforzach itp. Już wiadomo skąd mój strach.

Jestem też wierząca, ale rzadko kiedy zwracam się do Boga czy idę do kościoła, ale przed lotem i w trakcie zawsze odpala mi się faza i jestem najwierniejszą kościelną na naszej cebulowej ziemii.

Dzisiaj o 4:15 obudziłam się sama z siebie bo zapomniałam się pomodlić, ale mniejsza xD

Siedzę sobie w tym samolocie, dokładnie 4 razy czytam instrukcję, gapię się w faceta co pokazuje te całe procedury ewidentnie znudzony, a ja wpatruję się w niego jakbym chciała mu dziurę w brzuchu zrobić.

Muszę się jeszcze upewnić czy w ogóle mam tą cała kamizelkę bo na co mi dmuchanie do ustnika jak go nie mam.

Schylam się pod fotel, macam macam jak piersi twojej starej nie ma ;-; PANIKA macam dalej złapałam za coś. Ale takie dziwne to coś. Ciągnę za to i nagle słyszę.

- Ała! - to z fotela z tyłu, mama w śmiech, a ja trzymam łydki obcego faceta i go zrzuciłam z tego fotela ciągnąc.

- Przepraszam! 0-0 - od razu go puściłam bo jak to trzymać czyjeś łydki?

- Amela, kamizelki masz na górze - mówi mame która ciśnie beke.

Tiaaa...

W ogóle to lecieliśmy Ryanairem, a oni mają strajkować 22 czy coś, a ja wracam 23 i...

Nie widzi mi się mieszkać z Alvaro Solerem ;__;