Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
— Miło cię znów widzieć Tae— Namjoon uśmiechnął się, jedynie z grzeczności, ale Jungkook mimo, że był pozytywnym człowiekiem, odebrał to źle. Taehyung odwzajemnił uśmiech— ciebie również.
Wszyscy zabrali się szybko do pracy. Namjoon poinstruował ich co mają robić, oraz w jakim koncepcie odbędzie się sesja. Jungkook szybko zaczął się nudzić, więc wolał skupić swoją uwagę na zachwycaniu się pięknością Taehyunga. On znów był bardziej niż zainteresowany. Czuł, że teraz chociaż trochę bardziej wie o życiu codziennym swojego chłopaka.
— Kook, zrób dla mnie przysługę i podziwiaj Taehyunga później, a teraz słuchaj co mam do powiedzenia— powiedział menadżer, wzdychając.
Kim zaśmiał się, gdy zauważył jak teraz Gguk bawił się swoimi palcami, że spuszczoną głową.
— A teraz mam nadzieję, że wasza sesja będzie urocza.
~
Wreszcie rozpoczęli zdjęcia. Taehyung zepsuł coś już niezliczoną ilość razy, tym samym doprowadzając kamerzystę do frustracji i granicy nerwów.
— Kookie, ja nie potrafię no!— jęknął, właśnie mieli przerwę.
— Dalej kochanie, potrafisz. Po prostu bądź sobą. Zapomnij o kamerze, jesteśmy tylko ty i ja— powiedział, chcąc uspokoić chłopaka. Jungkook ucałował delikatnie jego usta. Chciał, by choć trochę się rozluźnił. Kolejny raz był już zdecydowanie lepszy, lecz kamerzysta wciąż narzekał. Jeon nie chciał był niemiły, ale powoli tracił nerwy przez mężczyznę za kamerą.
— Taehyung-ah spójrz na kamerę.
— A-ale wcześniej mówiłeś, żebym tego nie robił.
— Ale teraz mówię, żebyś spojrzał.
Kim westchnął cicho, kierując wzrok w stronę obiektywu. Kamerzysta denerwował już nie tylko Jungkooka i Taehyunga, ale i również Namjoona. Guk miał jeszcze trening tańca, a czas leciał.
— Zrób te pieprzone zdjęcie!— krzyknął menadżer.
Po chwili szydzenia z Joona wreszcie zrobił zdjęcie.
— I tak będzie potrzebowało wiele poprawek— mruknął z ironią w głowie i odszedł.
Taehyung natychmiast odwrócił się w stronę obejmującego go od tyłu Jeona. Wciąż był zachwycony wyglądem Kima w soczewkach i nowo pofarbowanych blond włosach.
— Przepraszam za zniszczenie twojej sesji-
— Hej nie przepraszaj, byłeś świetny. Chcesz przyjść na mój trening?— zapytał, a chłopak mruknął wyrażając chęć.
————— Ajj przepraszam, że tak późno, ale cały dzień chodziłam do sklepów ;-;
Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, bo ten rozdział to pierwsza opisówka, którą udało mi się przetłumaczyć samodzielnie i chyba tylko dwa słowa musiałam sprawdzić, tak wszystko udało mi się samej uwu
