Rozdział VIII

2.5K 91 30
                                    

*SEN*

- AJEM BANANA AJEM BANANA LUKAAA ME MENN OO🍌🍌- krzyczał nakręcony Luke

-Ooooooo lovee meee lovee meeee

-say thatt you love meee

-fool me fool mee

-Ohh how juu duł meeee- SKOŃCZYŁA Nicol

Smialiśmy sie jak jacyś chorzy umysłowo ludzie.Do tego Ja musiałem spaść z łóżka co dało taki jeszcze bardziej zabawniejszy klimacik.Stało się, mój największy ship stał sie realny NICOL I LUKE pocałowali sie jajajajajajjaja.

*Rzeczywistość *
Obudziłem się w dziwnie wygodnym łóżku. Mm mięciutka kołdrerka kocham takie!Miałem zajebisty sen.Pierwszy raz w życiu.  Świetne  łóżko +świetny sen brakuje mi tylko  jedzenie i prawdziwy raj.
Odruchowo  spojrzałem  przed siebie, ale nie było tam obrazku mojego i Lula wraz z Nicol.Zrozumiałem  ze to nie mój pokój ani dom.Wstałem z łóżka ,postanowiłem rozejrzeć się po tym miejscu. Pokój był Biały tylko obok łóżka mial ścianę gdzie były namalowane cegiełki była jedna ogromna szafa.Okej czyli wiem ze uratował mnie chłopak. Albo jakas laska co nosi męskie ubrania moze być i tak.Nie zmienia to faktu ze kurwa nie wiem nadal co tu robie.Myśląc tak przypomniałem sobod całą wczorajszą sytuacje. Czekaj czemu ja kurwa mam tylko bokserki na sobie??Nie będę w to wnikać ubiorę się i pójdę do domu bo mnie boli łeb.Napisze oczywiście jakies podziękowanie ze mnie uratował ten jtis i w ogóle przecież nie będę taki zły tak?.
Po ubraniu się wyszedłem z pokoju i kierowałem sie na dół ten dom byl mi cos dziwnie znajomy ale wsumie byłem w wielu domach a więc no.Napisałem  co miałem czyli to

Bardzo dziękuję za zabranie mnie z chodnika jestem Panu/ Pani bardzo wdzięczny, ale na przyszłość proszę nie zdejmować  swoim klientom ubrań. Z uszanowaniem  <3

Wiem, to nie jest hotel ale musiałem cos napisać ,żeby wyszło ze jestem taki słodki bobo.
Korzystając z sytuacji zobacze co ma ta osoba w lodówce, a ze mam niedaleko to sobie pójdę tam.KOCHANIE NADCHODZE
wruuuuuu dobra co my tu mamy mmm.O schabowy biere.Teraz mogę wyjść.Chyba się nie obrazi przecież to tylko jeden kotlet.Wychodząc patrzyłem  sie w telefon a dokładniej w na aplikacje która miala mnie doporowadzic do domu. to był GPS który mam wbudowany do telefonu. Często mi sie przydaje.Gdy spojrzałem na około 
to miejsce stalo sie dla mnie   znajome mmm ale kompletnie nie wiedziałem co to za ulica ani nic.W8działem  jedno ktoś śledził mnie czułem na sobie wzrok juz od samego wyjścia z domu. Postanowiłem zadzwonić do Nicole ,żeby w pewien sposób być o kilka procent bezpieczniej.No bo helloł jaki porywacz atakuje osobę rozmawiającą przez telefon?Zadzwoniłem.
Jeden sygnał,  drugi, trzeci

-Dawid gdzie kurwa jesteś martwimy się- powiedziała wkurzona Nikusia

-stara spokojnie idę do domu bo mi łeb nawala masakra- powiedziałem przy czym złapałem sie za głowę

-no dobra ale gdzie ty byłeś?-spytala ale teraz tak trochę ciszej

kurwa dziękuję

-Jakiś ktoś mnie wziął z chodnika ,nie wiem kto POZDRÓW Luczka ja teraz spadam pa!

-pa,

Po tym szybko pobiegłem do domu. Dzisiaj na pewno nie wyjdę z domu   nie ma opcji!Gdy wszedłem do domu rodzice tylko na mnie spojrzeli ze smiechem w oczach wyglądałem okropnie wiem..nauczka na życie.Tata juz chcial cos powiedzieć lecz mu przerwał mówiąc
-Nic nie mów
Rodzice sie tylki zasmialia ja poszedłem dalej do swojego najukochańszego łóżka.Kiedy je ujrzałem  zapomniałem o wszystkich smutkach i żalach.Wolnąłem sie na nie i z ulgą ze juz jestem w domu  zacząłem przeglądać instagrama.Wszystkie memy które czytałem znałem doskonale, a zdjęcia ludzj były mało dla mnie istotne.Scrolowanie przerwal mi SMS

Niki💜🌹💍
Mam nadzieję że w Poniedziałek będziesz.

Ja
Tak tak będę potrzebuje teraz tylko snu.

Niki💜🌹💍
Ah no tak ja wsumie tez się położę. Wczoraj nieźle zaszalałam a teraz widzę ,,efekty" tych naszych wypadów

Ja
Prawda, ale było warto a teraz spróbuje zasnąć

Niki💜🌹💍
Zapewne jeszcze nawiedzi Cię nasz Kochany Luke bądź czujny Adios

No tak, ten to może nawet wbić mi do domu chociaż będzie ulany w trzy dupy. Cóż poradzić taki typ człowieka.Jest debilem ,ale za to go uwielbiamy za bycie sobą i nieprzyjmowanie sie ludźmi.Jest dla mnie jak brat.Którego nigdy nie miałem smutneee. Oho właśnie napisał.

Monsz💪👳💓
kochanieeeeee moje ty żyjesz? czy zdechleś  samotny

Ja
Jeszcze żyje, ale teraz błagam daj mi spać dobrze?

Monsz💪👳💓
A co sie mówi?

Ja
Spierdalaj

Monsz💪👳💓
Też Cię  kocham
Idę żygać

Biedna łazienka, jego żygi są ochydne.Nie dość ze w chuj śmierdzą to jeszcze takie zielone fuj.Szczerze nie wiem co on ma w tym kurwa organizmie. Skąd to wiem?Jeszcze jak mieszkałem w starym domu to obrżygał mi cały kibel i kto to musiał sprzątać? JA.
Bo tamten kurwa leniuchował  bo Szanowny Luke źle sie czuł. Jest godzina 13, a ja nadal nie śpię. Nakurwia mi łeb jak nie wiem ale niee ja  wole myśleć o jakiś żygach itd.Dobra spróbuje sie jakoś ułożyć sie i zasnąć. Takk tego mi teraz potrzeba świetnego...snuuu.

Po obudzeniu się czułem sie zdecydowanie lepiej.Wstałem z łóżka i od razu zajrzałem do Telefonu , nikt nie pisał.Spałem z jakieś 8 godzin bo kest już 21.Po włączeniu neta naglee mój telefon sie zlagowal okazalo się ze pisze do mnie jakiś random.Konkretniej 10 latka i pytała czy zostanę jej chłopakiem. Dziwna laska , no ale cóż takie teraz mamy społeczeństwo.Postanowiłem się umyć bo walilo ode mnie na kilometr.Poszedlem do łazienki,  zdjąłem ubrania i zacząłem myć się szamponem o zapachu brzoskwini.Myłem sie w wannie bo stanie pod prysznicem jest męczące.I to bardzo. Po umyciu się, wymyłem zęby,  ubrałem czyste szorty i szedłem w stronę pokoju. Nie byłem głodny co mnie naprawdę zdziwiło. Gdy już byłem w pokoju czułem się znowu obserwowany.Podeszlem dl każdego okna jakie miałem w pokoju i przypatywałem sie okolicy , ale nic takiego szokującego nie zobaczyłem. Postanowiłem zapomnieć o tym niedorzecznej myśli i zacząć sobie grać.Gdy gra znudzila mi się odłożyłem telefon na miejsce i zamknąłem oczy.
Telefon zawibrował
*jedna nieodczytana wiadomość *

Nieznajomy
Nie mogę uwierzyć ze jesteś taki ładny; )

Ja
Kto ty

Nieznajomy
Wkrótce się dowiesz a teraz lepiej bądź posłuszny




Tak dzisiaj konczy sie rozdział.Rozdziały mogą pojawiać się co raz ,rzadziej ponieważ nie mam jakoś weny do tej książki.

~1009

Mój  Nauczyciel 😍Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz