Rozdział 1

12.9K 251 218
                                    

-Dawidd Weź  nie opuszczaj nas powiedziała  moja najlepsza  przyjaciółka  Nicol
-No właśnie  ziom masz tu wszystko!!kto będzie  mi kupować  monstery?lulać do snu ?-dodał  Luke czyli mój  debilny kumpel
-No Nicol zajmie Moje miejsce
- O nie nie ten gryzoń? Onaa jest agresywnaa zabije mnie.
Eh zrobił  te słodką mine poczym każdy  się  śmiał.będzie  mi och brakowało
-Będę  za wami tęsknić...powiedziałem wpol płaczem
-MY RÓWNIEŻ
Nagle usłyszałam  głos  mamy, musieliśmy  juz jechać .Przytulilismy się  i poszłem

-Kochanie jesteś gotowy?zadowolona matka sie spytała a ja jakby nigdy nic kiwnołem głową
-wiem że jest Ci ciężko ale musimy to dla Ciebie robimy żebyś nie został potem z niczym. Jak się czujesz z tym?Serio dla mojego dobra? nigdy się mnie nie pytają o zdanie a tak nagle ? Nigdy ich nie zrozumiem
-czuje się tak jakby ktoś wyrywał mi kawałek serca ;-; powiedziałem i poszedłem do auta.
Podczas całej podróży nic nie mówiłem .Siedziałem ,słuchałem muzyki i pisałem na 6obcy mhm chociaż miałem beke .
Gdy dojechaliśmy aż szczena mi zjechała na dół to byl jakoś 4 razy większy dom niż wcześnie mieliśmy Wt!f!! Zajebiscie ! kocham to miesiące.Rozpakowalem się i heja.Reszta dni mijała normalnie czyli jeść pić spać i toaletka.Był  8 sierpnia  czyli  moje  urodziny.. smutno mu było  bo każdy  mnie omijał jakby zapomniał  o mpim istnieniu a najgorsze o moich 19 urodzinach..Gdzieś  około  16 ktoś  zadzwonił  fo drzwi ,nagle rodzice mnie zawołali.Nie chciało  mi się  schodzić  yhh pewnie jakies gazetki  przyszły  i mama chce  się  pochwalić. Zeszlem na dół  i lol było  ciemno.
-Mamo? Tato? gdzie jesteście .Niestety nie dostałem  odpowiedzi.
Gdy chciałem  się  odwrócić .zapaliło się  światło  ii
-WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Zauważyłem  Luka Nicol mame i tatę  wow!
-co wy tu robicie?!
- a no wiesz nasi rodzice pracują  tam gdzie  twoi  i również  się  przeprowadziliśmy!
-Ajajaj Najlepsze urodziny na świecie jejjjjj-uradowany krzyknąłem
A wszyscy  na mnie się  dziwnie patrzyli  eh na pewno zabrzmialem jak podniecone dziecko zajebiscie..
-dobra synuś chodź  za nami zobaczysz swój  prezent.Ten prezent  jest od nas wszystkich,  każdy  się  dołożył  bo wiedzielismy ze pragbiesz tą rzecz.
Szliśmy  do garażu  ,kazano ni zamknąć  oczy zrobiłem  to. Po 2 minutach mogłem  juz otworzyć  WOW DOSTAŁEM!!
- ee basen w księżniczki? zażenowany spojrzałem  na nich-to dla mnie?
-Omg nie wiem skąd  to tu ale to moje hihi

uśmiechnął się  i szybko schował  za siebie basen
Okej  czyli juz wszystko  wiadomo , oprócz  jednego  GDZIE MÓJ  PREZENT!!?!
-spojrzałem  za siebie a tam Motor !!! jprdl  jprdl!!!TĘCZOWY  MOTOR!!!

-Kocham was kocham!!! jezu jaki on piękny  gahaha teraz będę  wkurwial tych polaczkow homofobów Hahaha
widząc  moje zachowanie  ludzie powolnym krokiem wyszli a ja gadająć do siebie  zacząłem  wymyślać  plan jakby tu wkurwic tych ludzi.
a koniec wakacji chciałem się zabawić  ,bo potem nie miałbym kiedy   bo w końca  idę do 3 liceum i trzeba dużo sie uczyć heh .Po krótkim namyśle zdecydowałem ze ubiore czarne rurki z dziurami na kolanach białą bluzkd i czarną bluze.Po ,,wyszykowaniu się" wyszłem i udałem sie w strone najleszego klubu w mieście. Było tam dosyć czysto jak na klub mhm.. już na start wypiłem z 2 kieliszki wódki , a potem kolejne. Szczerze mówiąc nie wierzyłem ze moge tyle wypić .Po jakiś 5 minuta  dosiadl się do mnie przystojny facet  wyglądał tak na 24 lata miał zarost brąz włosy. Usiadł kolo mnie i przez chwile się na mnie patrzył po czym dał mi zamówionego wcześniej drinka. Zaczęliśmy rozmawiać jak starzy  dobrzy znajomi minely tak 2 godziny. Bosch jaki 9n był ciekawy normalnie  ma  zajebiste życie  ah szkoda że moje  jest takie dupne no trudno. W prawnym momencie   powiedziałem
-przepraszam.. ale chyba będzie lepiej jak pójdę do domu ,jest późno a niedługo mam szkołę i chciałbym odpocząć...
-oczywiście rozumiem,odprowadze Cię
uśmiechnął się  cwaniacko hah.od wyjścia z klubu nie zamieniliśmy ani jednego słowa.aż nagle
-może chcesz pójść do mnie..
-nie jestem pewien czy powinienem... NO DOBRA IDĘ  odpowiedziałem aaaa ale ładny czekaj co!!!! ja nie gej.. chociaż nie mogę mu się oprzeć.Po wejściu do jego domu ,zaczęliśmy się całować szepnąl mi do uszka cxy pojedziemy na górę bez namysłu odpowiedziałem no oczywiście .Po 2  minutach byliśmy u niego w sypialni,zaczęliśmy się rozbierać wrzucając nasze ubrania gdzie popadnie.Poszlismy do jego pokoju rzucił mnie na łóżku zdejmujac przy tym spodnie .Ugryzlem dolną warge zachęcając go. Wskoczyl na mnie zaczął mnie agresywnie całować po chwili się przyłączyłem spojrzal na mnie prosząc o pozwolenie zaczęliśmy smerać się jezyczkami.Po 10 minitach przeszedł na moje bokserki szybko je ze mnie zdjął i zaczął mi robić loda.Nie mogłem się opanować tak gdzieś po 15 minutach wystrzeliłem mu prpsto w usta ,połknąl wszystko z porządaniem .Teraz ja chciałem mu sie odwdzięczyć więc robiłem mu to samo ,było to trudne bo miał większego i nie mieścił mi się w buzi.Zaczął do mnie mówić
-dobrze obciagasz -powiedział-oo tak jeszcze szybciejjj
ale po tym wziął mnie rzucił na dół nakładając przy tym prezerwatywe .Nagle poczułem całego jego fiuta we mnie najpierw robił to wolno ale zaczął przyśpieszać zaczelem się drzeć jak jakaś dziwka nie mogłem . Po 20 minutach skończyliśmy ,nie wiem kiedy ale zaczęliśmy.

Mój  Nauczyciel 😍Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz