– I jak ten typek co podawał się za Shawna? – spytała Emma.
– Ym... Okazał się być skończonym debilem. – skłamałam.
– Wiedziałam, że tak będzie.
Wcale nie okazał się debilem. Był słodki i zabawny. Kiedy z nim pisałam miałam uśmiech od ucha do ucha, a kiedy napisał coś rozczulającego to aż czasem miałam łzy w oczach.
A do tego BYŁ Shawnem Mendesem. Chociaż nie chciałam o tym myśleć, bo wtedy czułam się jak w śnie, z którego wcale nie chciałam się budzić.
Był po prostu chłopakiem z Tindera. Tyle.Austin: hej Rebecca
Austin: myśle o tym już od dłuższego czasu i wreszcie odważyłem się zapytać czy nie chciałabyś gdzieś ze mną wyskoczyć
Austin: w sensie nie z Emmą i Justinem
Austin: ale sami
Austin: w sensie jak na randkę
Austin: a raczej nie „jak" na randkę tylko po prostu na randkę– Em, patrz na to. – powiedziałam do blondynki, przykładając wyświetlacz telefonu do jej twarzy.
– O stara, Austin Howard, przyjaciel chce wyjsć poza friendzone. Wow tego się nie spodziewałam! Zgodzisz się?
– Sama nie wiem.
– Oj no weź, on jest cudowny. Poza tym jeśli nic więcej nie poczujesz, to możesz powiedzieć, że przyjaźń wystarczy, a przynajmniej miło spędzisz czas.
– Okey. W sumie to nie brzmi tak źle.
Rebecca: Jasne, napisz tylko gdzie i kiedy ;)
Austin: uff... park St Jamesa, dzisiaj 19??
Rebecca: okeey
Czyli czekała mnie randka.
Pierwsza od dwóch miesięcy. Czy ja dalej umiem randkować?
No cóż, wkrótce się przekonam.
CZYTASZ
Tinder Love || SM
Fiksi PenggemarRebecca założyła Tindera dla żartu. Czy możliwe było znalezienie tam miłości? A tym bardziej znalezienie tam słynnej gwiazdy muzycznej?